Para włamywaczy zatrzymana dzięki czujności sąsiada
Widząc, że przy samochodzie sąsiadki kręcą się w środku nocy podejrzane osoby, świadek czym prędzej zawiadomił policjantów. Ci niezwłocznie udali się na miejsce i zatrzymali złodziejską parę 25-latków na gorącym uczynku.
Dyżurny policji odebrał wtedy zgłoszenie od świadka, który zauważył podejrzane osoby przy volkswagenie sąsiadki i przypuszczał, że mogą to być włamywacze. Gdy na miejsce dojeżdżali policjanci, z volkswagena pośpiesznie wysiadła kobieta i zaczęła oddalać się w kierunku pobliskich bloków. Ponadto funkcjonariusze zauważyli, że mężczyzna siedzący w zaparkowanym nieopodal audi, na widok radiowozu otworzył drzwi i wyrzucił torebkę z białym proszkiem.
Mężczyzna i kobieta zostali zatrzymani i przewiezieni do komendy, okazało się, że to mieszkańcy województwa łódzkiego. W plecaku kobiety funkcjonariusze znaleźli elektronikę, elementy odzieży i inne przedmioty skradzione z volkswagena. Z kolei mężczyzna miał przy sobie między innymi łom i nożyce do cięcia przewodów, które mogły posłużyć do włamania.
Odzyskane przez policjantów mienie wróciło już do prawowitej właścicielki, a para złodziei usłyszała zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. Ponadto mężczyzna odpowie też za złamanie przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, bo okazało się, że wyrzucony przez niego proszek to amfetamina. Wyszło również na jaw, że 25-latek prowadził audi pomimo braku prawa jazdy, dlatego poniesie konsekwencje prawne także i tego czynu.