Do wypadku doszło w niedzielę przed godziną 13.00 na włocławskim odcinku autostrady A-1 w pobliżu miejscowości Kruszyn. Mundurowi wstępnie ustalili, że kierujący pojazdem kia jadąc w kierunku Gdańska zasłabł, co spowodowało że pojazd zjechał na pas zieleni i po uderzeniu w rów zatrzymał się. W wyniku zdarzenia 67-letni kierowca został zabrany z obrażeniami do szpitala. W sprawie zdarzenia prowadzone jest przez policjantów dochodzenie, które wyjaśni dokładne przyczyny wypadku.

W sobotę w centrum Włocławka policjanci ruchu drogowego zauważyli kierującego fiatem bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Postanowili przeprowadzić z nim rozmowę i zatrzymali do kontroli drogowej. Już na samym wstępie włocławianin przyznał się do złamania zakazu sądowego związanego z prowadzeniem pojazdów, który obowiązuje go do kwietnia 2026 roku. Mundurowi w trakcie rozmowy wyczuli także od 46-latka silną woń alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wykazało u kierowcy ponad 0,6 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo podczas kontroli mundurowi przy nim odnaleźli woreczek z białą substancją. Mieszkaniec Włocławka trafił do policyjnego aresztu, a policjanci ustalili, że zabezpieczoną substancją jest amfetamina o wadze 1,5 grama.