Gdzie jest Policja?
W ciągu ostatnich kilkunastu dni na osiedlu Mielęcin doszło do kilku aktów wandalizmu oraz włamania. Przestraszeni mieszkańcy pytają: Gdzie jest Policja?
Dwa tygodnie temu wybito dużym kamieniem szybę w bloku przy al. Jana Pawła II. Mieszkańcy od razu zgłosili sprawę na Policję, jednak ci przyjechali półtorej godziny po zdarzeniu - Nie wiem po co w ogóle przyjechali o tej porze - mówi zdenerwowany mieszkaniec feralnego bloku. - Zdążyli by nas tu wszystkich powybijać, zastanawiam się od czego jest Policja i na co idą nasze podatki - dodaje. Dwa tygodnie później została wybita kolejna szyba w mieszkaniu na parterze - policjantom i tym razem zbytnio się nie spieszyło. Zdarzenie miało miejsce o 22.00, a funkcjonariusze natomiast dotarli na miejsce kilka minut przed godziną 1.00 w nocy. - To kpina z uczciwych obywateli - denerwuje się sąsiadka - Nie dość że przyjechali po 3 godzinach, to nawet nie obejrzeli miejsca zdarzenia. Spisali protokół i pojechali z powrotem - dodaje.
Mimo, że w ciągu dwóch dwóch tygodni doszło do dwóch dosyć groźnych zdarzeń (taki duży kamień śmiało mógł zabić) Policja zupełnie nic nie zrobiła w tej sprawie. - Kompletnie nie zauważyliśmy zwiększenia ilości patroli w naszej okolicy - twierdzi jeden z mieszkańców - Nie czujemy sie tu bezpiecznie, blisko jest las... Młodzi mieszkańcy sami więc próbują dbać o bezpieczeństwo swoje i swoich bliskich patrolując wieczorami okolice bloku. - Policji nie ma, więc sami musimy o siebie zadbać - mówi jeden z nich - Nie będzie litości dla nikogo kto pojawi się tu po zmroku, sami wymierzymy karę.
Dzisiejszej nocy doszło do kolejnego zdarzenia na mini osiedlu przy al. Jana Pawła. Tym razem okradziono jeden z domków znajdujących się tuż za opisywanym blokiem. Policji jak tam nie było, tak nie ma. Czy w końcu stróże prawa zainteresują się tą okolicą?