Jak wstępnie ustalili, obecni na miejscu zdarzenia policjanci z miejscowego posterunku, chłopiec wbiegł na jezdnię wprost pod koła, na szczęście wolno jadącego renaulta, doznając jedynie niegroźnych urazów.

Mimo to, decyzją obecnego na miejscu wypadku, lekarza, chłopiec, karetką pogotowia, został przetransportowany do radziejowskiego szpitala na serię badań, które stwierdzą, czy 11-latek nie odniósł urazów wymagających pozostawienia go na obserwacji. Kierowca pojazdu był trzeźwy.

Trwają dalsze policyjne czynności mające na celu wyjaśnienie okoliczności i wskazanie winnego jego zaistnienia.