Jak informuje Komenda Główna Policji, organizatorem całego przedsięwzięcia był 41-letni włocławianin, który zorganizował laboratorium w kotłowni bloku w miejscowości Chełmica Cukrownia. Na potrzeby produkcji "zagospodarowano" jedno z pomieszczeń piwnicznych, do którego klucze miał 49-letni palacz zaangażowany w produkcję.

W podjętych przez funkcjonariuszy CBŚ działaniach pierwsi wpadli palacz z "chemikiem" (będącym na przepustce z więzienia, gdzie odsiaduje wyrok 12 lat za produkcje narkotyków) w chwili zwożenia sprzętu do kotłowni. Zabezpieczono także część urządzeń i odczynników do produkcji narkotyku. Tego samego dnia wieczorem został zatrzymany organizator całego przedsięwzięcia, a następnego dnia 20-latek odpowiedzialny za rozpoznanie rynku zbytu. Wszyscy przebywają w areszcie.

Pięć dni później funkcjonariusze CBŚ zlikwidowali też na włocławskich Piaskach należący do nich magazyn, w którym zabezpieczono dwie kompletne linie produkcyjne. Od października do chwili zlikwidowania laboratorium sprawcy wyprodukowali co najmniej 16 kg dobrej jakości amfetaminy o czarnorynkowej wartości około 450 000 zł.

Jak twierdzą śledczy, narkotyk miał trafić do odbiorców w województwach mazowieckim i kujawsko-pomorskim. Śledztwo w tej sprawie wspólnie z funkcjonariuszami CBŚ prowadzi prokurator z Prokuratury Okręgowej we Włocławku. Źródło: www.policja.pl