Uratowali mężczyzne przed zamarznięciem
Strażnicy miejscy ustrzegli przed zamarznięciem mężczyznę, który przebywał w zdewastowanym domku jednorodzinnym na osiedlu Południe. Temperatura spadła poniżej ośmiu stopni a w domku nie było szyb w oknach ani ogrzewania.
Strażnicy mają to miejsce na oku, gdyż jest to jedno z naczelnych miejsc na stworzonej mapie bezdomności. Na ulicy Łubnej, gdzie mieści się wspomniany domek jednorodzinny, municypalni pojawili się po godzinie 23. W budynku zastali 53 – letniego Wiesława K. Mężczyzna przebywał w nieogrzewanym pomieszczeniu – był trzeźwy. W oknach nie było szyb. Temperatura wewnątrz domku niewiele różniła się od tej na dworze. Mężczyzna mógł do rana zamarznąć. Na szczęście udało się go nakłonić na przejazd do noclegowni. Strażnicy odwieźli Pana Wiesława do schroniska dla bezdomnych przy ulicy Karnkowskiego. Tam bezpiecznie spędził noc.
Strażnicy miejscy apelują do mieszkańców o czujność i nieobojętność na los osób bezdomnych lub przebywających w warunkach niegwarantujących należytej ochrony przed zimnem. Wystarczy zadzwonić do dyżurnego Straży Miejskiej na bezpłatny nr tel. 986 a resztę załatwią municypalni. Gdy będzie taka potrzeba to sprawę przekażą do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, aby problemem zajął się wykwalifikowany pracownik socjalny.