PUZ Drift Team bez sponsora
Pod wielkim znakiem zapytania stanęły starty w sezonie 2013 driftingowego zespołu PUZ Drift Team, w którym jeździ włocławianin Marcin Mospinek. Związane jest to z wycofaniem się wieloletniego tytularnego sponsora, czyli firmy Valvoline.
Producent smarów i olejów współpracował z zespołem od momentu założenia zespołu, a marka była mocno z nimi właśnie kojarzona. Valvoline stworzyło dla PUZ Drift Team zaplecze do rozwoju zarówno w kraju jak i za granicą. Trzy lata współpracy owocowały zarazem sukcesami teamu jak i rozwijaniem marki głównego sponsora.
Wycofanie się głównego sponsora na cztery tygodnie przed pierwszą rundą Driftingowych Mistrzostw Polski to dla nas ogromne zaskoczenie – mówi kierowca Grzegorz Hypki – zespół czeka teraz miesiąc intensywnej pracy i poszukiwań.Za bardzo kochamy ten sport, żeby zrezygnować bez walki – dodał Marcin Mospinek - Nie chcemy również zawieść naszych fanów.W oficjalnej informacji przekazanej na początku bieżącego tygodnia VALVOLINE jako przyczynę rozstania z zespołem podaje zmianę polityki marketingowej koncernu.
PUZ Drift Team czeka teraz zacięta walka o przetrwanie. Pozyskanie sponsora w tak krótkim czasie jest nie lada wyzwaniem – mówi Krzysztof PUZ Jędrzejewski.Marcin Mospinek potwierdza, że w żadnym wypadku nie ma zamiaru zmieniać teamu i zapowiada walkę o sponsora do ostatniej chwili.
PUZ Drift Team jest jak rodzina. Paczka przyjaciół, która przez lata budowała zespół, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych - mówi - Na ten moment nie dopuszczamy do siebie myśli, że nie wystartujemy. Mamy 20 dni na znalezienie sponsora głównego, który zobaczy potencjał w nas, drifcie i w naszych fanach. Cały czas wierzę, że to co się stało wyjdzie nam jak najbardziej "na plus".