Plast-MIX: Otwock – do trzech razy sztuka
W ubiegłych dwóch latach trasa maratonu w Otwocku zapamiętywana była głównie z powodu grząskich łąk, zimnych strumieni i przepaścistego czarnego błota. Tym razem organizatorzy zrezygnowali z tych wyrafinowanych metod umęczenia kolarzy i przygotowali trasą bardziej przyjazną, co nie znaczy, że łatwą i przyjemną. Mało było wygodnych i gładkich leśnych „cyklostrad”.
Około tysiąc dwustu zawodników rywalizowało na krętej trasie z niewielką ilością piasku. Rytm jazdy zakłócały na wąskich ścieżkach (singltrackach) wszechobecne korzenie. Całość przypominała wytyczony w mazowieckich lasach labirynt, który został bardzo precyzyjnie – chwała organizatorom – oznakowany strzałkami i tabliczkami z podanym kilometrażem. Pogoda po kilku mokrych dniach „odpuściła” i ścigano się w miłym słonku i bezdeszczowo. Jedynie na otwartych przestrzeniach przeszkadzał zawodnikom dość silny wiatr.
Na tą edycję Mazovia MTB Marathon wybrała się skromniejsza niż dotąd reprezentacja WSKG MTB Team. Zabrakło Czesława i dwóch Krzyśków, którzy startowali na innych wyścigach. Mimo to, w najcenniejszej dla WSKG MTB klasyfikacji drużynowej zastępcy spisali się bardzo dobrze uzyskali dobre wyniki. Dla drużyny Plast-Mix MTB Team tym razem punktowali: na dystansie Giga Krzysiek Macieja i Marek Kolanowski, a na Mega Jakub Torzyński i Mateusz Macieja. Tradycyjnie już Kacper Macieja wygrał dystans hobby w swojej kategorii, a Ania Kolanowska była na dystansie Fit trzecia. Edyta Macieja, dla której był to drugi ukończony wyścig, zajęła bardzo dobre 9 miejsce. Po niedzielnych zawodach w klasyfikacji rodzinnej na trzecim miejscu jest trzech panów reprezentujących rodzinę Macieja: Kacper, Mateusz i Krzysztof, zaś drużyna Plast-Mix MTB Team zajmuje miejsce 7.
Nie był to jedyny wyścig, na jakim 9 maja startowali zawodnicy Plast-Mix MTB Team. W tym samym czasie w Płocku obył się II etap cyklu Poland Bike Marathon. Startowali tam Czesław Mączyński i Małgosia Szadura. Oboje zajęli w swoich kategoriach drugie miejsca. - Jak nam doniosła Małgosia, trasa była wprawdzie bardzo urozmaicona, ale królował jeden z wrogów kolarzy terenowych - piasek. Atrakcją płockich zawodów były wyścigi zespołów rowerzysta+pies – konkurencja bardzo widowiskowa. - Kolejnym miejscem, gdzie wystąpili zawodnicy Plast-Mix MTB Team to Trójmiasto. Na wyścigu cross-country w Gdańsku startowali Mateusz Moderhak i Krzysztof Zastawny. Ścigano się na 7 pętlach po 3,5km każda o sumie przewyższeń 910m. W tym silnie obsadzonym wyścigu nasi zawodnicy dojechali do mety tuż za najlepszymi zawodnikami z krajowej czołówki.
Miesiąc maj jest bardzo pracowitym miesiącem dla zawodników WSKG MTB Team.