W spotkaniu po raz kolejny nie wystąpili zawodnicy z Senegalu, ponieważ ich sprawa nadal czeka na wyjaśnienie w federacji Senegalskiego Związku Piłki Nożnej. Skład Lidera różnił się od tego, który tydzień temu wysoko uległ Brzysko-Rol Brzyskorzystewko. W pierwszej jedenastce wystąpili Michał Mroch, Adam Grzyb i Kamil Pyczka, którzy zastąpili Mateusza Mańturzyka, Miłosza Gańczaka i Tomasza Pietrzaka.

Najlepszą sytuację w pierwszej odsłonie meczu, włocławianie stworzyli sobie w 30. minucie, kiedy to Przemysław Koc nie wykorzystał sytuacji „sam na sam” z bramkarzem Sadownika. W pierwszej połowie, podopiecznym Jacka Zawidzkiego i Dariusza Lampkowskiego sprzyjało szczęście, bowiem kilku dogodnych sytuacji nie wykorzystali zawodnicy gospodarzy.

W drugiej połowie Lider zaatakował rywali na ich połowie pressingiem , co przyniosło efekt. Chociaż początkowo dwóch dogodnych sytuacji nie wykorzystał Adam Grzyb i Michał Mroch, to w trzeciej Piotr Szczęsny wyprowadził mierzonym strzałem włocławian na prowadzenie. Chwilę później na 2:0 podwyższy Przemysław Koc, który otrzymał piłkę od bramkarza Lidera – Michała Kaźmierczaka. W 82. minucie, Lider mógł postawić kropkę nad „i” jednak strzał Miłosza Gańczaka obronił golkiper Sadownika. W 89. minucie straty zmniejszyli gospodarze, którzy po dobrze wykonanym rzucie rożnym strzelili bramkę.

Tym samym Lider/DGS Włocławek odniósł pierwsze zwycięstwo w V lidze.
Sadownik Waganiec – Lider/DGS Włocławek 1:2 (0:0)
Bramki: Piotr Szczęsny, Przemysław Koc.