WSKG Terbud Team w dobrej formie
W miniony weekend odbył się przedostatni etap cyklu Mazovia MTB Marathon w Nowym Dworze Mazowieckim. Był to powrót Mazovii w Lasy Chotomskie, gdzie pierwszy raz włocławski WSKG Terbud Team zawitał na maratonie w Legionowie.
Bliskość Warszawy i piękna pogoda sprawiły, że na start stawiła się ogromna ilość zawodników i choć nie został pobity rekord z Otwocka (1700 osób), to padł drugi wynik frekwencji w tym sezonie – 1280 osób. Również WSKG Terbud Team wystawił rekordową ilość osiemnastu zawodników, co okazało się bardzo dobrym posunięciem.
Trasa maratonu, choć w większości znana z wszędobylskich korzeni i piaszczystych podjazdów, została urozmaicona przez obecne na całej długości kałuże błotne usadowione w koleinach, które przeszkadzały w wyprzedzaniu. Były również dwie sekcje zrytych maszynami łąk, będących swoistym testem dla amortyzacji rowerów i rąk zawodników.
W tych warunkach wielu zawodników wywracało się na śliskim gliniastym błocie, przebijało dętki na korzeniach czy zderzało z innymi, o co w tym tłoku nie było trudno. Nie inaczej było z członkami WSKG Terbud Team. Tu właśnie przydało się liczne stawiennictwo naszych zawodników, dzięki czemu tych, którym poszło gorzej mogli zastąpić inni. Jak godne to było zastępstwo może świadczyć fakt, że włocławska ekipa awansowała z powrotem na dziewiąte miejsce.
Dla drużyny punktowali: Krzysztof Macieja, Czesław Mączyński – na dystansie giga, Jakub Torzyński, Paweł Orłowski – na dystansie mega. Krzysztof Macieja, Czesław Mączyński i Jakub Torzyński także indywidualnie zajęli wysokie piąte miejsce w swoich kategoriach. Nie zawiodła również nasza młodzież. W kategorii FMJ na dystansie fit Wojciech Orłowski stanął na trzecim stopniu podium.
Zdjęcia do artykułu: