Zgłoszenia kandydatur do władz Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej są dobrowolne. Poszczególne kluby z danego regionu zgłaszają kandydatów. Do piątkowych wyborów zgłoszonych zostało 33 kandydatów, na 20 miejsc w zarządzie związku. Każdy z kandydatów miał czas na zaprezentowanie swojej kandydatury i pomysłów dotyczących przyszłości piłki nożnej. W wyniku głosowania (160 osób głosujących) do grona 20sto osobowego zarządu wybrani zostali włocławianie: wiceprezes Włocłavii - Radosław Rogiewicz i Jarosław Chwiałkowski. Dodatkowo Radosław Rogiewicz został wpisany na listę rezerwową na zjazd delegatów Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Wybór osób z Włocławka był dość dużym zaskoczeniem, gdyż od wielu lat we władzach Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej nie było tylu przedstawicieli z stolicy Kujaw.

Czy spodziewał się Pan takiego wyróżnienia, tym bardziej, że w tym gronie był Pan po raz pierwszy?
Szczerze mówiąc to nie spodziewałem się takiego wyróżnienia tym bardziej, że na wyborach byłem po raz pierwszy. Najwyraźniej moja prezentacja i propozycja zmian w związku spodobała się delegatom z innych klubów. Przede wszystkim możliwość dania szansy młodym którzy widząc obecne problemy w polskiej piłce chcieliby coś zmienić i wnieść trochę nowego spojrzenia na sport przypadły do gustu delegatom. Jako jedyny miałem owacje i brawa ze strony młodszej części delegatów, którzy widocznie tez są za wprowadzeniem zmian w związku - powiedział Radosław Rogiewicz.

Co wybór przedstawicieli z Włocławka daje naszej piłce nożnej?
Miejsce w zarządzie dla włocławskiej piłki to bardzo duże szanse i możliwości do tego żeby w końcu mieć wpływ na decyzje, które do tej pory podejmowane były na szczeblu okręgu i dla innych miast, a nie dla Włocławka. Będziemy robić wszystko żeby kluby z Włocławka i okolic mogły liczyć na większe wsparcie związku, oraz by na bieżąco rozwiązywać wszystkie problemy naszych klubów - powiedział Radosław Rogiewicz.