6 medali judoków w Pucharze Europy

W Pucharze Europy Młodzików zorganizowanym w węgierskim Gyӧr znakomicie zaprezentowali się judocy MKS „Olimpijczyk” Włocławek. Udowodnili, że są zdecydowanie najlepszymi judokami w Polsce i po raz kolejny potwierdzili swoją przynależność do elity europejskich judoków.

Wychowankowie Anety Szczepańskiej iRomana Stawisińskiego wywalczyli w Gyӧr sześć medali:  2 złote (Kacper Wróbel, Angelika Szymańska), 2 srebrne (Patryk Kostuniak , Adrian Górczyński) i 2 brązowe (Karolina Wróbel, Wiktoria Tomczak) oraz drugie miejsce w klasyfikacji drużynowej, za reprezentacją Gruzji. W klasyfikacji medalowej Olimpijczycy z Włocławka wyprzedzili reprezentację  Czech, a także 55 klubów z Polski, Chorwacji, Czech, Rumunii, Serbii, Węgier.

W najliczniej obsadzonej wadze w kategorii młodzików (35 zawodników) bezapelacyjnie złoty medal wywalczył dwukrotny mistrz Polski młodzików Kacper Wróbel, który wygrał 5 pojedynków przed czasem,  w każdym wykonując skutecznie  inną technikę rzutów lub dźwigni. Kacper po pokonaniu w walkach eliminacyjnych przed upływem regulaminowego czasu 3 przeciwników przy zastosowaniu różnych technik(uchi-mata, seoi-nage, yoko-gake, dźwignia), wygrał w  półfinale  przez rzut de-ashi-barai (podcięcie stopy) w 3 min. walki z Rumunem Octavianem Cechea, wcześniej rzucając Rumuna na yuko (rzut seoi-nage). W finale zmierzył się z Węgrem Andrasem Vida, który w półfinale pokonał przed czasem (przez rzut seoi-nage) reprezentanta Gruzji Giorgi Mgebrishvili. Kacper nie dał reprezentantowi gospodarzy najmniejszych szans – po rzucie na de-ashi-barai i skutecznie założonej dźwigni wygrał przed czasem w 2 min. walki. Kacper jako jedyny w kategorii młodzików obronił złoty medal Pucharu Europy wywalczony w ubiegłym roku.

Równie efektownie w wadze 52 kg (najliczniej obsadzona waga wśród młodziczek) zaprezentowała się Angelika Szymańska - najmłodsza w historii mistrzyni Polski juniorek młodszych, mistrzyni Polski młodziczek,  ubiegłoroczna zwyciężczyni  Pucharu Europy, która w drodze do złotego medalu pokonała kolejno 4 zawodniczki: Czeszkę Adelę Martinkovą (w 40 sekundzie walki rzut o-uchi-gari), Węgierki Agnes Ivancsics (w 10 sekundzie rzut tai-otoshi) i Sarlotę Pauer (po rzucie tai-otoshi skutecznie założona dźwignia w 2 minucie walki) oraz w finale reprezentantkę Gruzji Eteri Liparteliani – dwukrotnie wykonując rzuty tai-otoshi (waza-ari i yuko). Podobnie jak Kacper obroniła złoty medal Pucharu Europy wywalczony w ubiegłym roku.

Bardzo dobrze walczyli także srebrni medaliści: Patryk Kostuniak (w.66 kg) i Adrian Górczyński (w.81 kg),  którzy mimo bardzo dużej niedowagi (Patryk 3 kg mniej od limitu wagi, Adrian 5 kg) i krótkiego stażu treningowego (4 lata) w drodze do finału pokonali wszystkich przeciwników przed czasem.

Duży postęp w technice rzutów i dojrzałości w walce pokazał Patryk Kostuniak – brązowy medalista mistrzostw Polski młodzików, który po wygraniu 2 walk przez rzuty (ko-soto-gari, tai-otoshi), w trzeciej zmierzył się z aktualnym mistrzem Polski młodzików Dawidem Zajączkowskim (MOSiR Bochnia). Był to rewanż za półfinał tegorocznych mistrzostw Polski, w którym kontrowersyjną decyzją sędziowską zwyciężył zawodnik z Bochni. Tym razem Patryk nie dał najmniejszych szans zarówno swojemu przeciwnikowi, jak i sędziom – rzutami tai-otoshi ocenionym na waza-ari i ko-soto-gari na ippon Patryk zwycięsko zakończył walkę w 2 min. Równie efektownie walczył w  półfinale, w którym swoim sztandarowym rzutem kosoto-gari pokonał Węgra Martina Kokasa oraz w finale  z reprezentantem Gruzji Shatirem Sharazadashvili, w której Patryk przez całą walkę dyktował warunki swojemu utytułowanemu przeciwnikowi, rzucając go w końcówce walki na waza-ari (rzut ko-soto-gari za 7 pkt). Niestety, tym razem Patrykowi zabrakło szczęścia u sędziów – po naradzie sędziowie zmienili decyzję, zaliczając rzut na yuko dla Gruzina.

Niezmiernie utalentowany mistrz Polski młodzików Adrian Górczyński po wygraniu 3 walk  w pierwszych sekundach (efektowne rzuty: uchi-mata, seoi-nage, o-uchi-gari), w finale przez brak koncentracji przegrał przez trzymanie z reprezentantem Czech Michaelem Raśka. Adrian po wykonaniu rzutu seoi-nage skutecznie założył dźwignię, która została potwierdzona przez sędziego klasyfikatora. Jednak po naradzie sędziowskiej odwołano tę decyzję i zarządzono kontynuację walki. Zdekoncentrowany Adrian dał sobie założyć trzymanie i w ten sposób stracił złoty medal.

Również brak koncentracji był przyczyną nie wywalczenia złotych medali przez Karolinę Wróbel (w.40 kg) i Wiktorię Tomczak (w. 48 kg).Mistrzyni Polski młodziczek z wagi 36 kg Karolina Wróbel, która jest pierwszy sezon młodziczką i ma dużą niedowagę do limitu 40 kg (3 kg), w pierwszej walce prowadziła z reprezentantką Gruzji Natą Kipshidze, niestety chwila zagapienia spowodowała przegraną przed czasem. Na szczęście pozostałe walki w repasażach Karolina wygrała i mogła się cieszyć z pierwszego medalu Pucharu Europy.

    Po raz kolejny trenerzy Olimpijczyka przeżyli sinusoidę nastrojów w walkach mistrzyni Polski młodziczek Wiktorii Tomczak, która już w pierwszej walce spotkała się z główną faworytką tej wagi,  reprezentantką Gruzji Nino Mgeladze, która mimo tak młodego wieku jest już członkinią kadry narodowej seniorek. Wiktoria znakomicie rozwiązała ten pojedynek technicznie i taktycznie, nie dając najmniejszych szans na zwycięstwo Gruzince. Było to w tym roku kolejne zwycięstwo Wiktorii z bardziej utytułowaną zawodniczką świadczące o jej bardzo dużych możliwościach (w maju w Pucharze Budapesztu pokonała  przed czasem  Węgierkę Rekę Pupp - dwukrotną medalistkę mistrzostw Europy juniorek i juniorek młodszych). Niestety po wygraniu kolejnej walki przez ippon (uchi-mata) z Rumunką Damaris Funeczan, Wiktoria kompletnie pogubiła się w walce półfinałowej  z Pauliną Górniak (AWS Judo Jasło)- można uznać ją za jedną z najsłabszych walk jakie stoczyła w ciągu ostatnich lat. Po upływie 2 godzin w walce o 3 miejsce znów Wiktoria Tomczak pokazała swoje najlepsze umiejętności – w 50 sekundzie rozstrzygnęła walkę rzucając na kombinację tai-otoshi-uchi-mata  Reginą Szabo (Węgry). Złoty medal w tej wadze wywalczyła Węgierka Rebeka Kiss, która w walce finałowej nie dała najmniejszych szans Paulinie Górniak – wygrana przed czasem (trzymanie, wcześniej rzut na waza-ari).
3 komentarze

ktoś

A miasto nadal milczy i nie widzi nic. Ślepaki otworzyć oczy i może jakieś pieniądze dajcie na ten klub.

1 1
ID:51500

?

gratulacje!!!

1 1
ID:51651

krasnal

dziwne, co tydzien Mistrzostwa Polski a raz w miesiacu Mistrzostwa Europy

1 1
ID:51818


Znam i akceptuję regulamin portalu

Polityka

Pogrzeb praw kobiet. Protest przed biurem poselskim PiS

Protesty na ulicach polskich miast, to konsekwencje wyroku Trybunału Konstytucyjnego,..

Radni PiS o wnioskach do budżetu miasta na 2021 rok

28 września radni Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali konferencję prasową, podczas..

Radni Lewicy apelują do biskupa A. Wiesława Meringa

Dziś pod Pałacem Biskupim radni Lewicy zorganizowali konferencję prasową, podczas..

Prezydent Włocławka:"Dyskutujmy, ale nie obrażajmy się”

Dzisiaj w ratuszu odbyła się konferencja prasowa, podczas której prezydent Włocławka..

Wybory 2020. Wyniki PKW z ponad 99 procent obwodów

W niedzielę 12 lipca odbyła się druga tura wyborów prezydenckich. Największe..

Dziennikarstwo obywatelskie

Drażliwy temat reparacji a opcja berlińska

Nowoczesna i Platforma Obywatelska dość histerycznie oskarża szeregowego posła..

Rewitalizacja Starego Miasta

Stała się ostatnio modna rewitalizacja we Włocławku. Temat niewątpliwie ciekawy...

Koszykówka dla najmłodszych

Poniedziałek, pogoda nie rozpieszcza, pod Halą Mistrzów typowy dla meczowego dnia..

Pomóż Martynce stanąć na nóżki

Martynka ma 4,5 roku, urodziła się z bardzo rzadką wadą genetyczną - zespołem..

Polska moich marzeń cz.6

Nadszedł kres moich marzeń. Kampania wyborcza czyli niecodzienny festiwal obietnic,..

WOLNE MEDIA