Finał Pucharu Polski nie dla Anwilu

W półfinale Intermarche Basket Cup Anwil Włocławek w hali Orbita przegrał 69:82 z drużyną Śląska Wrocław. Drużyna Śląska pokazała, że potrafi grać w koszykówkę i ma ochotę na Puchar Polski.

Pierwsze punkty w półfinałowym spotkaniu Pucharu Polski zdobył Dulkys. Dla wrocławian punkty zdobył Gibson, który dał jako sygnał do ataku. Koszykarze Śląska Wrocław od pierwszych minut pokazali, że w swojej hali są bardzo groźni. Szybko zdobyli prowadzenie i po 5min gry prowadzili 13:2. Bardzo dobrze na parkiecie spisywał się były zawodnik Anwilu – Michał Gabiński, który zdobył 10pkt.  Wraz z upływem czasu włocławianie coraz lepiej poczynali sobie na parkiecie. Niestety koszykarze Śląska Wrocław nie odpuszczali, grali szybką koszykówkę co przynosiło efekt. Włocławianie próbowali zmniejszać przewagę, niestety popełniane błędy Anwilu dawały tylko rozwinąć skrzydła gospodarzą. Po 10min gry Anwil Włocławek przegrywał 14pkt. (26:11).

Początek drugiej kwarty to kontynuowanie bardzo dobrej gry zawodników Śląska Wrocław. Dwa punkty zdobył Kikowski, piłkę przechwycił Miller, 5pkt. zdobył Johnson i Śląsk Wrocław prowadził 33:13. Włocławianie tak samo jak w pierwszej kwarcie popełniali dużo błędów: złe podania, nieprzemyślane akcje i słaba skuteczność z rzutów (za 2pkt 38%, za 3pkt. 17%). Po 3min gry drugiej kwarty po rzutach Kikowskiego, Anwil Włocławek przegrywał 15:38. Po przerwie w zdobyczy punktowej dla Anwilu Włocławek punkty zdobył Mijatović, Sokołowski i Dulkys (21:40) Trener Śląska Wrocław widząc co dzieje się na parkiecie desygnował do gry drugą piątkę swojej drużyny, tak aby podstawowy skład mógł odpocząć przed jutrzejszym finałem (jakby wiedział, że mecz jest już wygrany). Gdyby nie indywidualne zrywy koszykarzy Anwilu to obraz gry byłby jeszcze gorszy. Koszykarze Anwilu nie grali zespołowo o czym świadczy liczba dwóch asyst przy dwunastu Śląska Wrocław. Ostatnie punkty w drugiej kwarcie wraz z syrenom końcową trafił zza linii 6,75cm Gibson i ustalił wynik 50:28.

Trzecie 10min rozpoczął dwoma celnymi rzutami Dusan Katnić. Od gwizdka rozpoczynającego drugą połowę spotkania włocławianie zaczęli lepiej bronić, co nie pozwalało graczom Śląska zdobywać punkty. W kolejnych akcjach punkty zdobywali gracze Anwilu (dwa rzuty wolne Dulkys, 3pkt Mijatović) i prowadzenie gości zmalało do 37:50, tak więc w 4min gry włocławianie odrobili 9pkt. Po dobrym początku Anwilu przez ponad 3min gry żadna z drużyn nie mogła znaleźć drogi do kosza. Po punktowej absencji punkty z prawej strony koszy zdobył Katnić. Trzy punkty dorzucił Paul Graham. W końcówce kwarty obudzili się koszykarze Śląska Wrocław zdobywając 4pkt z gry (44:57). Trzecią kwartę bardzo ładną akcją zakończyli koszykarze Śląska – Gibson podał wysoko piłkę nad kosz do wbiegającego z prawej strony Johnsona, a ten efektownym wsadem umieścił piłkę w koszu. Po 30min gry Śląsk Wrocław prowadził 47:61.

Ostatnią odsłonę rozpoczęli gospodarze, za sprawą Gibsona, który trafił za 2pkt, a następnie poprawił rzutem zza linii 6,75cm i prowadzenie Sląska Wrocław wzrosła 49:66. Z akcji na akcję wrocławianie dobrze spisywali się w ataku i powiększali przewagę (52:71). W akcji Anwilu rzut zza linii 6,75cm trafił Dulkys. Na 5min przed końcem spotkania przy stanie 55:73 było już wiadomo, że Anwil Włocławek nie pokona drużyny Śląska Wrocław i nie awansuje do finału Intermarche Basket Cup. Włocławianie próbowali walczyć, niestety gracze Śląska spokojnie kontrolowali prowadzenia nie dając Anwilowi zbliżyć się na mniej niż 15pkt. Drużyna Śląska Wrocław zasłużenie wygrała 82:69 z Anwilem Włocławek i awansowała do finału Pucharu Polski.
5 komentarzy

rumun

sluchalem transmisji w internecie to co prezentuja obecnie koszykarze Anwilu to wstyd i zenada.Moze czas aby dac szanse poprowadzenia zespolu Andzejowi Plucie bo trener Mijatowicz nie ma juz pomyslu na te druzyne.

1 1
ID:55966

kibic1

GDZIE TEN WASZ ANWIL ?

1 1
ID:55968

Mk

@rumun, nie wiem czy Pan Andrzej Pluta legitymuje się odpowiednimi kwalifikacjami (dyplom Akademii Wychowania Fizycznego). Na Śląsku przed przyjściem do nas na funkcję asystenta próbował działać w tym kierunku ale sprawa rozbiła się o brak tzw. papierów.

1 1
ID:55972

Mk

@rumun, Trener nie nazywa się Mijatović ;) ale nie denerwuj się, tyle tych" cziczów" w polkim koszu,że o pomyłkę latwo.Trener to Bogicević Griszczuk ma papiery ale go nie chcą, może Tomasz Jankowski? ( grał u nas 6 sezonów)z Polfarmy , to żart oczywiście

1 1
ID:55974

spanielki

jak tam ładnie przegrali czy brzydko buhaha

1 1
ID:56001


Znam i akceptuję regulamin portalu

Polityka

Pogrzeb praw kobiet. Protest przed biurem poselskim PiS

Protesty na ulicach polskich miast, to konsekwencje wyroku Trybunału Konstytucyjnego,..

Radni PiS o wnioskach do budżetu miasta na 2021 rok

28 września radni Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali konferencję prasową, podczas..

Radni Lewicy apelują do biskupa A. Wiesława Meringa

Dziś pod Pałacem Biskupim radni Lewicy zorganizowali konferencję prasową, podczas..

Prezydent Włocławka:"Dyskutujmy, ale nie obrażajmy się”

Dzisiaj w ratuszu odbyła się konferencja prasowa, podczas której prezydent Włocławka..

Wybory 2020. Wyniki PKW z ponad 99 procent obwodów

W niedzielę 12 lipca odbyła się druga tura wyborów prezydenckich. Największe..

Dziennikarstwo obywatelskie

Drażliwy temat reparacji a opcja berlińska

Nowoczesna i Platforma Obywatelska dość histerycznie oskarża szeregowego posła..

Rewitalizacja Starego Miasta

Stała się ostatnio modna rewitalizacja we Włocławku. Temat niewątpliwie ciekawy...

Koszykówka dla najmłodszych

Poniedziałek, pogoda nie rozpieszcza, pod Halą Mistrzów typowy dla meczowego dnia..

Pomóż Martynce stanąć na nóżki

Martynka ma 4,5 roku, urodziła się z bardzo rzadką wadą genetyczną - zespołem..

Polska moich marzeń cz.6

Nadszedł kres moich marzeń. Kampania wyborcza czyli niecodzienny festiwal obietnic,..

WOLNE MEDIA