Mecz od rzutów wolnych rozpoczął Denison. W drużynie Anwilu punkty zdobył Crosariol i był remis 2:2. Kolejne minuty kwarty to wyrównana i szybka gra obu drużyn. Po celnych rzutach Vaughna i Simona Anwil prowadził 9:6. W kolejnych akcjach włocławianie popełnili błędy co skrzętnie wykorzystali torunianie i po punktach Corbetta, Franklina, Polski Cukier prowadził 13:9. Zza linii 6,75cm trafił Wysocki (13:12). Po kolejnych punktach Corbetta i Franklina goście podwyższyli stan spotkania (18:12). Po chwilowej przerwie punktowej, akcję zakończył Crosariol i Wysocki, co pozwoliło zmniejszyć stratę do dwóch „oczek”. Stan spotkania po pierwszej kwarcie rzutem wolnym ustalił Eitutavicius 17:18.

W drugiej kwarcie po wznowieniu gry dwa punkty trafił Simon i koszykarze Anwilu odzyskali prowadzenie 19:18. W drużynie gości ponownie dał znać o sobie Corbett rzutem za 3pkt. W 2min drugiej kwarty po rzucie Vaughna był remis 23:23. Po punktach Zyskowskiego i Comagića torunianie prowadzili 29:25. Po 7min gry dzięki dwóm celnym trójkom graczy Anwilu na tablicy w Hali Mistrzów był remis 33:33. Po akcji 2+1 Simona, w obronie bloku Crosariola i rzutom wolnym Simona, „Rotweillery” prowadziły 38:33. Po przechwycie Anwilu i szybkim kontrataku dwa punkty zdobył Surmacz 40:33 i na przerwę gospodarze schodzili w dobrych nastrojach.

Początek trzeciej kwarty to szybka pogoń torunian w odrabianiu strat i gdy wydawało się, że goście szybko tego dokonają punkty zdobył Wysocki i Vaughn za 3pkt. (46:38). Na początku trzeciej kwarty szybko dwa przewinienia zdobył Crosariol (4te w meczu) i musiał zejść na ławkę rezerwowych. Na parkiecie rozszalał się Corbett i Franklin dzięki którym prowadzenie Anwilu zmalało do trzech punktów. Przy stanie 54:52 za trzy punkty trafił Surmacz i gospodarze podwyższyli prowadzenie. Niestety dwa faule włocławian po których 4punkty zdobyli goście włocławianie prowadzili 57:56. Trzy punkty zdobył Corbett i koszykarze Polskiego Cukru wyszli na dwupunktowe prowadzenie (59:57). Ostatecznie trzecią kwartę Anwil Włocławek przegrał 17 do 28 i po 30min 61:59.

Czwarta kwarta to kontynuacja dobrej gry graczy Torunia. Włocławianie zachęcani gromkim dopingiem kibiców zaczęli odrabiać straty. Po punkach Wysockiego i Simona koszykarze Anwilu przegrywali 66:68. Kolejne minuty spotkania to dość chaotyczna gra obu drużyn. Po „dziwnym” rzucie zza linii 6,75cm Vaughna torunianie prowadzili 71:70. Na 4min przed końcem faul w ataku popełnił Hajrić i objęcie prowadzenia przez Anwil nie udało się. W ataku gości pomylił się zza linii 6,75cm Corbett. Po drugiej stronie boiska dwa rzuty wolne wykorzystał Grzegorz Surmacz i Anwil prowadził 72:71. Po celnym osobistym Vaughna i zbiórce w obronie Wysockiego na linii rzutów wolnych stanął Simon. Wykorzystał drugi rzut i Anwil prowadził 75:73. Na minutę do końca spotkania punkty spod kosza zdobył Crosariol i Anwil prowadził 77:74. W ataku torunianie popełnili błąd 24 sekund i piłka dla Anwilu. W końcówce kwarty bardzo dobrze pod koszami spisywał się Konrad Wysocki, który w ważnych momentach zbierał piłki. W akcji Anwilu faulowany został Simon i z linii rzutów wolnych trafił jeden rzut. W akcji torunian faulowany został Franklin i to on stanął na linii wolnych. Wykorzystał jeden rzut i Anwil prowadził 78:76. Na 5 sekund do końca przy piłce byli gracze z Torunia. Faul niesportowy odgwizdany został Simonowi. Rzutu wolnego nie wykorzystał Franklin. W akcji Polskiego Cukru rzut oddał Jankowski na szczęście nie trafił i Anwil wygrał 78:76

Anwil Włocławek - Polski Cukier Toruń 78:76 (17:18, 23:15, 19:28, 19:15)

Anwil: Simon 21, Vaughn 16, Wysocki 16, Surmacz 13, Crosariol 8, Hajrić 3, Eitutavicius 1
Polski Cukier: Corbett 24, Franklin 21, Denison 12, Sulima 5, Comagić 4, Perka 4, Zyskowski 3, Nowakowski 2, Sroka 1

16. kolejka:
Stelmet Zielona Góra - Wikana Start Lublin 84:76
Trefl Sopot - MKS Dąbrowa Górnicza 84:87
Polfarmex Kutno - Rosa Radom 76:71
Anwil Włocławek - Polski Cukier Toruń 78:76
Jezioro Tarnobrzeg - Polpharma Starogard Gdański 108:105
Asseco Gdynia - AZS Koszalin 72:64
King Wilki Morskie Szczecin - WKS Śląsk Wrocław 68:86
Energa Czarni Słupsk - PGE Turów Zgorzelec  -:-