Puchar Kasztelana pozostał we Włocławku
Anwil Włocławek wygrał tegoroczny Kasztelan Basketball Cup. W finale turnieju włocławianie pokonali szczecińskie Wilki Morskie 71:64 i zatrzymali na dłużej trofeum wywalczone w zeszłym roku.
W pierwszym meczu włocławianie walczyli o finał z ekipą z Ostrowa Wielkopolskiego. Po świetnym początku i wysoko wygranej pierwszej kwarcie w szeregi Anwilu wkradła się nerwowość (19 strat w całym spotkaniu) i do przerwy prowadzili już tylko 37:35. Po zmianie stron gospodarze grali jednak ostrożnie, mieli więcej asyst niż strat i uruchomili kilku graczy mniej widocznych w pierwszej połowie. ale ostatecznie "Rottweilery" pokonały Stal różnicą sześciu "oczek" (77:71).
Najskuteczniejszym koszykarzem Anwilu był Chamberlain Oguchi, który już w pierwszej kwarcie trzykrotnie trafiał za 3 punkty. W spotkaniu tym zadebiutował reprezentant Czech David Jelinek. Miał pewne problemy z wejściem w mecz, ale w połowie trzeciej kwarty zdobył aż siedem ze swoich 14 punktów.
Anwil Włocławek - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 77:71 (18:10, 19:25, 23:13, 17:23)
Anwil: Oguchi 25, Jelinek 14, Diduszko 11, Tomaszek 8, Stelmach 5, Dmitriew 4, Kukiełka 4, Łączyński 4, Skibniewski 2
BM Slam Stal: Millage 23, Delaney 11, Garrett 10, Pisarczyk 8, Sroka 7, Kaczmarzyk 6, Zębski 4, Ochońko 2
Po zwycięstwie nad Energą Czarnymi Słupsk, do niedzielnego finału awansowały King Wilki Morskie. Goście ze Szczecina lepiej rozpoczęli mecz i szybko narzucili swoje tempo gry. Po pierwszych dziesięciu minutach mieli zaliczkę w postaci pięciu punktów przewagi. Druga odsłona była remisowa, i Anwil przegrywał do przerwy 35:40. Po zmianie stron "Rottweilery" dały prawdziwy popis skutecznej gry w ataku i zespołowej defensywy. Trzecia kwarta finału KBC 2015 była prawdopodobnie najlepszym fragmentem Anwilu podczas okresu przygotowawczego. Gospodarze wygrali pierwsze sześć minut po zmianie stron 17:0, a całą kwartę 22:7.
Najcelniej rzucał tym razem David Jelinek - już w pierwszej kwarcie rzucił osiem z 20 punktów zespołu. 25-latek dynamicznie mijał kryjących go przeciwników, umiejętnie znajdował pozycje i trafiał za trzy nawet wtedy, gdy był faulowany. Ostatecznie został liderem punktowym Anwilu z dorobkiem 19 oczek.
Anwil Włocławek - King Wilki Morskie Szczecin 73:64 (20:25, 15:15, 22:7, 16:17)
Anwil: Jelinek 19, Oguchi 13, Tomaszek 13, Kukiełka 9, Skibniewski 7, Dmitriew 6, Łączyński 4, Diduszko 2
King Wilki Morskie: Michał Nowakowski 15, Lucious 14, Kikowski 11, Gaines 10, Leończyk 9, Nikolić 5
Konkurs wsadów wygrał zawodowy dunker Łukasz Biedny. W konkursie rzutów za trzy punkty triumfował były kapitan "Rottweilerów" Łukasz Majewski, a MVP całego turnieju został wybrany obecny kapitan Anwilu Robert Tomaszek.
Końcowa kolejność KBC 2015:
1. Anwil Włocławek
2. King Wilki Morskie Szczecin
3. Energa Czarni Słupsk
4. BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski