Koszykarze Anwilu przegrali ważny mecz w Sopocie
W 27. kolejce Tauron Basket Ligi koszykarze Anwilu Włocławek w wyjazdowym spotkaniu po bardzo ciężkim i wyrównanym meczu przegrali 64:66 z drużyną Trefla Sopot. Koszykarze Anwilu podczas spotkania mogli liczyć na bardzo głośny doping włocławskich kibiców, którzy bardzo licznie stawili się w hali 100-lecia. Niestety ich pomoc nie przyniosła spodziewanego efektu.
Pierwsze minuty spotkania to wyrównana gra w hali 100-lecia w Sopocie. Po 5min spotkania gospodarze prowadzili 13:11. W 4min spotkania po rzucie z półdystansu Kervina Bristola włocławianie objęli pierwsze w tym spotkaniu prowadzenie (14:13). Po nieudanej akcji gospodarzy punkty z wejścia pod kosz zdobył Dawid Jelinek i Anwil prowadził trzema punktami (16:13). Po punktach Jelinka i „trójce” Łączyńskiego włocławianie prowadzili 21:17. Ostatnie punkty w kwarcie zdobył Anthony Ireland i po 10min gry włocławianie prowadzili 21:19.
Drugą kwartę od punktów rozpoczął Robert Tomaszek. Po drugiej stronie boiska trzy punkty zdobył Dutkiewicz. Po punktach Kulki włocławianie stracili prowadzenie. Od razu zareagował trener Igor Milicić i poprosił o przerwę. Po nieudanych akcjach włocławian, celny rzut zza linii 6,75cm oddał Dutkiewicz i gospodarze prowadzili 27:25. W kolejnych minutach włocławianie starali się odrobić stratę jednak sopocianie twardo się bronili. Na niespełna dwie minuty przed końcem kwarty po punktach z linii rzutów wolnych Jelinka Anwil odzyskał prowadzenie. Prowadzenie Anwilu podwyższył Robert Skibniewski. Niestety w końcówkę kwarty lepiej rozegrali sopocianie i to oni po 20min gry prowadzili 35:33.
Trzecią kwartę od rzutu zza linii 6,75cm rozpoczęli gospodarze i to oni prowadzili 5pkt. Początek kwarty to wiele spornych decyzji sędziowskich, które spowodowały wrzenie wśród zawodników Anwilu i trenera Milicića. Punkty dla Anwilu spod kosza zdobył Tomaszek. Szybką akcję rozegrali gracze Trefla, po której trzy punkty zdobył Michał Kolenda i gospodarze prowadzili 43:35. Na uwagę zasługuje fakt że gdy przy piłce byli gracze gospodarzy i to oni atakowali to w hali 100-lecia w Sopocie był bardzo głośny gwizd tak jakby mecz rozgrywany był we Włocławku – „piękna sprawa”. Mimo tak głośnego dopingu włocławianie przegrywali 47:41. Po rzutach wolnych Jelinka prowadzenie gospodarzy zmalało do 4pkt. Na 2:30min do końca trzeciej odsłony meczu Trefl Sopot prowadził 49:44. Po przerwie na żądanie trenera Igora Milicića trzy punkty zdobył Stelmach i Andjusić i prowadzenie gospodarzy spadło do 3pkt. Ostatnie punkty w kwarcie zdobył zza linii 6,75cm Dutkiewicz i gospodarze prowadzili 55:50.
Czwartą kwartę od dwóch celnych rzutów spod kosza rozpoczął Danilo Andjusić. Po drugiej stronie boiska punkty zdobył Anthony Ireland (57:54). Przez 3min gry obie drużyny nie mogły się przełamać i zdobyć punktów z gry. Po jednym celnym rzucie wolnym Diduszki, drużyna Trefla Sopot prowadziła 57:56. Nerwowa i nieskuteczna gra obu zespołów to obraz 6min gry w czwartej kwarcie. Po rzutach wolnych Jelinka włocławianie objęli prowadzenie 58:57. Punkty w akcji Trefla zdobył Dutkiewicz. Po błędzie Anwilu kolejną akcję rozgrywali gospodarze. Pod koszem Stefańskiego faulował Tomaszek. Jeden rzut wykorzystał Stefański. Po kolejnym błędzie Anwilu szybko trzy punkty zdobył Ireland i na 1:48min Anwil przegrywał 58:63. Niestety w końcówce meczu koszykarze Anwilu popełnili zbyt wiele błędów przy rozegraniu i musieli uznać w dniu dzisiejszym wyższość drużyny Trefla Sopot. Ostatecznie Anwil Włocławek przegrał 66:64.
Trefl Sopot - Anwil Włocławek 66:64 (19:21, 16:12, 20:17, 11:14)
Trefl: Ireland 17, Dutkiewicz 15, Kolenda 9, Stefański 7, Bilinovac 5, Śmigielski 5, Kulka 4, Dzierżak 3, Majok 1
Anwil: Jelinek 12, Stelmach 10, Andjusić 8, Łączyński 8, Tomaszek 8, Diduszko 7, Bristol 4, Skibniewski 4, Dmitriew 3
27. kolejka:
WKS Śląsk Wrocław - AZS Koszalin 84:78
Energa Czarni Słupsk - Polski Cukier Toruń 78:71
Trefl Sopot - Anwil Włocławek 66:64
Start Lublin - Polfarmex Kutno 75:81
Siarka Tarnobrzeg - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 72:70
Energa Czarni Słupsk - PGE Turów Zgorzelec 93:71
Polpharma Starogard Gdański - MKS Dąbrowa Górnicza 78:65
Stelmet BC Zielona Góra - Rosa Radom 88:64
King Wilki Morskie Szczecin - Asseco Gdynia 100:106
Zdjęcia do artykułu: