Puchar Polski Jachtów Kabinowych "Salamander Cup"
Podczas drugiej tegorocznej eliminacji cyklu Pucharu Polski Jachtów Kabinowych, na Jeziorze Włocławskim, w regatach SALAMANDER CUP, frekwencja nie była może zbyt liczna, mimo to zawody ze wszech miar należy uznać za udane.
Organizowany od 21 lat Puchar Polski Jachtów Kabinowych, jest znaczącą imprezą żeglarską w Polsce a jednym z jego celów jest propagowanie sportów wodnych, w tym oczywiście rywalizacji w żeglarskich regatach, który to cel realizowany jest na rozmaitych akwenach całego kraju od jeziora Żywieckiego – na południu, po Wielkie Jeziora Mazurskie i Zalew Wiślany na północy. Na Jeziorze Włocławskim PPJK obecny jest od 18 lat. To tu właśnie, na początku czerwca rozgrywane są Długodystansowe Mistrzostwa Polski Jachtów Kabinowych ANWIL CUP organizowane przez YACHT CLUB ANWIL.
Od trzech lat w cyklu regat pucharowych, z powodzeniem startuje także załoga Salamander Saling Team, reprezentująca włocławską firmę specjalizującą się w produkcji profili stolarki okiennej i drzwiowej. Firma niedawno obchodziła swoje 20-lecie i te dwa fakty były przyczynkiem do zorganizowania we Włocławku kolejnych regat eliminacyjnych PPJK – SALAMANDER CUP. Zadania tego podjęli się żeglarze z YACHT CLUB ANWIL, mający kilkudziesięcioletnie doświadczenie w organizacji regat żeglarskich.
SALAMANDER CUP rozegrano w dniach 21-22 maja. Zawodnicy startowali w trzech klasach: T-1 (4 jachty), T-2 (9 jednostek) i T-3 (6 załóg). Wykorzystując doskonałe warunki pogodowe – wiatr o sile do 4 stopni, ciepłą i słoneczna aurę – przeprowadzono 4 z planowanych 5 wyścigów. Rywalizacja na wodzie odbyła się w „pokojowych nastrojach, sportowe emocje utrzymano w ryzach dzięki bardzo sprawnej pracy Komisji Sędziowskiej pod wodzą Roberta Exnera, służb technicznych i wspaniałych nastrojach zawodników. Tu trzeba przytoczyć starą, dobrą żeglarską maksymę – „tak trzymać..”. Organizatorom, wypadało tylko podziękować wszystkim za tak sprawne, bezkonfliktowe przeprowadzenie regat. I tu właśnie ukłony dla zawodników, Policji Wodnej i Włocławskiego WOPR. Wieczorem, czekały na zawodników atrakcje na lądzie – występ świetnego tria szantowego „Szkocka Trupa” a po nich mała dyskoteka – bawiono się doskonale do późnych godzin wieczornych.
Drugiego dnia regat, w niedzielę, aura nie była już tak łaskawa dla żeglarzy. Po prostu nic nie wiało, w tej sytuacji sędziowie zdecydowali o zakończeniu regat, biorąc do klasyfikacji trzy najlepsze z czterech rozegranych wyścigów. Wręczono eleganckie statuetki za pierwsze miejsca, medale, dyplomy i nagrody finansowe dla wszystkich na pudle. Rozlosowano również kilka ciekawych nagród rzeczowych.
I jak to we Włocławku, nie zabrakło tradycyjnego kujawskiego żurku dla wszystkich uczestników i przygodnych obserwatorów. To taka wieloletnia tradycja organizowanych regat w naszym mieście od prawie czterdziestu lat.
Na koniec, wielkie podziękowanie od uczestników dla Sponsora Głównego Regat: firmy SALAMANDER Door & Window Systems S.A. za sympatyczne, dobrze przeprowadzone regaty.
W poszczególnych klasach zwyciężyli:
T-1:
1. Andrzej Kęder na jachcie PROTEST
2. Piotr Malicki na jachcie PROTON
3. Marian Zieliński na jachcie MARIBO.pl
T-2:
1. Piotr Adamowicz na jachcie NEOPROFIL
2. Marek Kmieć na jachcie RAFA 2
3. Radosław Cierpiał na jachcie SALAMANDER
T-3:
1. Jacek Samsel na jachcie SANTANA
2. Adam Wojnicki na jachcie VOLVO III
3. Michał Brzozowski na jachcie LEGENDA
Źródło: Yacht Club Anwil
Zdjęcia do artykułu: