Pierwsze sekundy spotkania należały do Stipe Modrića, który szybko zdobył 7 punktów i tym samym wyprowadził włocławian na prowadzenie. Chwilę później po niecelnej akcji gości celny rzut zza linii 6,25m oddaje Bartłomiej Wołoszyn i jest 10:4 dla Anwilu. W połowie kwarty kryjący Łukasza Koszarka Courtney Eldridge, podczas próby utrudnienia wyprowadzenia piłki spod kosza Anwilu "nadział" się na zasłonę P.Millera i upadł na parkiet. Jak się okazało doznał kontuzji barku i nie mógł kontynuować dalej gry. Kolejne minuty pokazywały chaotyczną grę obydwu drużyn. Ostatnie punkty w pierwszych 10min zdobył Andrzej Pluta i ustalił wynik 20:14 dla Anwilu.
Druga kwarta od samego początku należała do podopiecznych Smago Zagadina, którzy z minuty na minutę powiększali przewagę. Gracze Anwilu bronili na całym boisku co obfitowało w przechwyty i łatwe punkty. Największą, bo aż 17pkt. przewagę w meczu, Anwil uzyskał po dwóch celnych rzutach za 3pkt. M.Brkić'a i A.Pluty. Goście widząc wspaniałą passe włocławian, nie mieli nic do powiedzenia i próbowali zmniejszać straty.
Większość zgromadzonych kibiców w Hali Mistrzów oglądając drugą kwartę, była pełna optymizmu. Nic bardziej mylnego. Od samego początku koszykarze Polpharmy zaatakowali co w niespełna 2min gry dało im 10 punktów i Anwil prowadził już tylko dwoma punktami. Goście postanowili pójść za ciosem i oprócz dobrej gry ofensywnej postawili również na mocną obronę. Na efekty długo nie trzeba było czekać, gospodarze popełniali straty, oddawali rzuty z nieprzygotowanych pozycji, aby zmieścić się w czasie 24 sekund. Na 4 minuty do końca trzeciej kwarty faulowany Eric Coleman wykorzystuje dwa rzuty wolne i doprowadza do remisu. W przeciągu 6min Anwil Włocławek stracił 12 punktowe prowadzenie. W końcówce tej kwarty honoru Anwilu bronił Łukasz Koszarek zdobywając 4 punkty i wyprowadził swoją drużynę na 1punktowe prowadzenie. Anwil Włocławek zdobył w tych 10 minutach 6 punktów przy 17 punktach Polpharmy.
Początek ostatnich 10min gry nie zapowiadał nic dobrego, ponownie podopieczni Mariusza Karola jak było to w trzeciej kwarcie grali skutecznie w ataku jak i obronie. W niespełna 2min goście objęli 6 punktowe prowadzenie głównie za sprawą E.Colemana, M.Hicksa i W.Żurawskiego. Na szczęście w połowie tej części gry włocławianie przebudzili się i przerwali swoją niemoc rzutową. Za sprawą dobrej gry w obronie (momentami krycie na całym boisku) i celnym rzutom Ł.Koszarka zaczęli odrabiać stracone punkty i na 6min do końca meczu doprowadzili do remisu 59:59. W kolejnych akcjach punkty zdobywali głownie gracze Anwilu: Pluta, Brkić, Modrić. Ostatnie minuty to już dominacja Anwilu Włocławek, który potwierdził, że potrafi wyjść z dołka.
MVP:MVP drużyny BK Ventspils został - Jurevicius
MVP drużyny Polpharmy został - Mujo Tuljković
MVP drużyny Anwilu został - Łukasz Koszarek
Miano zawodnika, który zrobił największe postępy w grze w drużynie Anwilu został wybrany Bartłomiej Wołoszyn.
Trzeba zwrócić uwagę również na bardzo dobrze spisujących się w tym turnieju Kamila Michalskiego, który mądrze rozgrywał, dobrze rozdzielał piłki do swoich partnerów i na Michała Gabińskiego, który dobrze grał w obronie. Miejmy nadzieję, że będą spędzali więcej minut na ligowych parkietach i nie będą odstawali formą od graczy podstawowych.
Anwil Włocławek - Polpharma Starogard Gdańsk 77-65 (20:14, 25:19, 6:17, 16-15) Anwil Włocławek:Pluta 16, Modrić 15, Koszarek 13, Brkić 13, Wołoszyn 9, Michalski 4, Boylan 2, Gabiński 2, Miller 2.
Polpharma Starogard Gdański: Tulijković 15, Hicks 13, Sulowski 9, Żurawski 7, Coleman 6, Jarecki 5, Kowalczuk 4, Glavas 4, M.Drewa 2, J.Drewa 0, Eldridge 0.