W piśmie poinformowano, że w skrzynkach pocztowych włocławian znalazły się już trzy numery czasopisma wydawanego przez Urząd Miasta, którego głównym tematem jest omawianie rzekomych sukcesów prezydentury Andrzeja Pałuckiego. Periodyk finansowany jest z pieniędzy publicznych, przedstawia jednak jedynie informacje o działalności prezydenta lub te, które jego działalność zachwalają. Stowarzyszenie poinformowało Wojewodę o okolicznościach złożenia do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydenta Włocławka Andrzeja Pałuckiego. W argumentacji uzasadniono, iż „Nasze Miasto Włocławek” należy traktować jako czasopismo, ponieważ zgodnie z zapisami prawa prasowego (art. 7 p. 3) „czasopismem jest druk periodyczny ukazujący się nie częściej niż raz w tygodniu, a nie rzadziej niż raz w roku”. Dodatkowo powołano się na artykuł „To początek kampanii?”, który ukazał się w „Nowościach Włocławskich” w dniu 10 grudnia 2009 r., w którym zarówno autorka artykułu jak i rzeczniczka prasowa prezydenta nazywały wydawnictwo „czasopismem” lub „gazetą”.
Wiecej w tym temacie można znaleźć
tutajMonika Budzeniusz zapewniała też czytelników, że „gazeta będzie wydawana co miesiąc”, a koszt wydawania i kolportażu 47 tysięcy egzemplarzy wyceniono na 8 tysięcy złotych za każdy numer. Aby wydawać czasopismo zgodnie z art. 20 p. 2 prawa prasowego, Urząd Miasta jako wydawca powinien spełnić określone warunki rejestracyjne i zamieścić w wydawanym czasopiśmie „Nasze Miasto Włocławek” w stopce redakcyjnej poniższe informacje:
1) tytuł dziennika lub czasopisma oraz siedzibę i dokładny adres redakcji,
2) dane osobowe redaktora naczelnego,
3) określenie wydawcy, jego siedzibę i dokładny adres,
4) częstotliwość ukazywania się dziennika lub czasopisma.
Poinformowano Wojewodę, że wątpliwości przedstawicieli WWS wzbudził fakt, iż w numerze pierwszym i trzecim ukazała się jedynie informacja, że publikacja wydawana jest przez Urząd Miasta Włocławek. Zabrakło innych, wymaganych prawem informacji. W numerze drugim nie ukazała się żadna informacja o wydawcy poza adresem strony internetowej Urzędu Miasta Włocławek. W tej sytuacji naturalnie powstało podejrzenie, że wydawany periodyk może nie być zarejestrowany, a w wyniku tego jest wydawany nielegalnie. W związku z faktem, iż zgodnie z art. 45 prawa prasowego „kto wydaje dziennik lub czasopismo bez rejestracji albo zawieszone podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności” – skierowane zostało pismo do prokuratury w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa przez prezydenta miasta Włocławek Andrzeja Pałuckiego.
Wojewoda otrzymał również informację, że już po złożeniu doniesienia do prokuratury w opisanej wyżej sprawie, rzeczniczka prezydenta Monika Budzeniusz potwierdziła w wypowiedziach dla mediów przypuszczenia WWS, informując, że periodyk wydawany przez Urząd Miasta nie jest zarejestrowany. Jednocześnie poinformowała, że w publikacji „Nasze Miasto Włocławek” znajduje się stopka redakcyjna. Trudno jednak wierzyć nawet byłej dziennikarce lokalnego dziennika, z pewnością dobrze znającej prawo prasowe, gdy oczywiste fakty przeczą jej słowom.
Włocławska Wspólnota Samorządowa w liście do wojewody Rafała Bruskiego wyraziła nadzieję, iż podejmie on odpowiednie działania kontrolne, których celem będzie sprawdzenie, czy nie zostały złamane zasady wydatkowania pieniędzy publicznych na okoliczność wydawania czasopisma „Nasze Miasto Włocławek” przez Urząd Miasta Włocławek kierowany przez prezydenta Andrzeja Pałuckiego.