Policjanci z miejscowego posterunku zatrzymali do rutynowej kontroli land rovera. W rozmowie z kierowcą od razu wyczuli od niego alkohol. Badanie alkotestem wykazało, że 29 - latek jest pod działaniem ponad 1,5 promila alkoholu. Gdy został poinformowany o konsekwencjach swojego występku, przystąpił do działania. Zaczął nachalnie nakłaniać policjantów, aby puścili go - „to się dogadają”. Mimo stanowczej reakcji i ostrzeżeń funkcjonariuszy, włożył do kieszeni jednego z nich banknoty dodając, że zaraz dowiezie więcej. W tej sytuacji natychmiast usłyszał, że właśnie dopuścił się kolejnego, tym razem korupcyjnego przestępstwa. Kierowca posiadający prawo jazdy z uprawnieniami kat. A,B,C,D,CE i T prosto z drogi trafił do policyjnej celi. Jak wytrzeźwieje stanie przed prokuratorem, gdzie będzie tłumaczył się ze swojego zachowania i zapewne usłyszy zarzuty za dwa przestępstwa – jazdę po pijanemu i korupcję.

Przestępstwo kierowania po pijanemu zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat dwóch, a wręczenie korzyści majątkowej funkcjonariuszowi w zamian za odstąpienie od czynności służbowych do lat 10.
Źródło: KPP Lipno