Aktulany stan zrzutu wody na włocławskiej tamie oscyluje w około 5500 m
3/s. Niestety fala kulminacyjna spodziewana jest nocą z soboty na niedzielę. Jest duże prawdopodobieństwo, że włocławska tama uniesie wyżej jazy i zrzut wody będzie wynosił do 8000 m
3/s. Najbliższa noc będzie najgorszym przeżyciem dla niektórych włocławian Zawiśla. Wielu z nich nie ma już sił, żeby walczyć, stawiane worki z piasku nie we wszystkich punktach dają efekty. Na najbardziej zalane miejsca skierowane zostały służby straży pożarnej, straży miejskiej, Mpecu, którzy pomagają w umacnianiu wałów. Część domów os. Zawiśla została odcięta od prądu i gazu.
- Zrozbiliśmy chyba wszystko co się dało. Od wczoraj sami budowaliśmy zapory z piasku. Nie mieliśmy żadnej pomocy, po za przywiezionymi workami. Mamy nadzieję, że gorzej już nie będzie. W piwnicach pojawia już się woda. Samochody wyprowadziliśmy z garaży stają o wiele wyżej na ul. Grodzkiej. - powiedziała mieszkanka Zawiśla.
Mieszkańcy Włocławka są podzieleni na ludzi oglądających i walczących z wodą. Wielu włocławian przyjeżdża do swoich rodzin na Zawiśle i pomaga napełniać i układać worki z piaskiem.
- Cały czas potrzebujemy rąk do pomocy. Jeżeli ktoś czuje się na siłach i chce pomóc śmiało, przyjmą wszystkich z otwartymi rękami. Prawdopodobnie walczyć z wodą będziemy całą noc, bo nikt nie zaśnie. - powiedział pan Marek, mieszkaniec Zawiśla.
Redakcja portalu prosi wszystkich internautów o przesyłanie zdjęć z powodzi Włocławka i okolic na adres
[email protected], z których powstanie duża galeria.