Odchodzi i odsłania karty włocławskiej Platformy
Przewodniczący koła miejskiego nr 6 Platformy Obywatelskiej Cezary Wujciński zrezygnował z członkostwa w partii. Powodem tej decyzji była zła atmosfera wewnątrz włocławskich struktur.
Rezygnacja pełniącego funkcję Przewodniczącego koła miejskiego nr 6 we Włocławku oraz członka Zarządu struktury powiatowej Platformy Obywatelskiej we Włocławku może tylko potwierdzać fakt, o którym od jakiegoś czasu się mówiło, że włocławska Platforma Obywatelska jest podzielona i nie jest jednomyślna w działaniach na rzecz Włocławka.
Czy Pana decyzja była podyktowana tym, że kandydatem na prezydenta Platformy Obywatelskiej został Andrzej Kazimierczak oraz, że innego kandydata nie było?
- Wybór Andrzeja Kazimierczaka jest tym czymś co przelało czarę goryczy... Zaczęło się od wyborów we włocławskiej PO, gdzie obecna przewodnicząca używając metod znanych z PRL doprowadziła do swojego wyboru. Wygrywając wewnętrzne wybory doprowadziła do wyboru nowej Rady Powiatu, gdzie znaleźli się tylko jej zwolennicy. Z mojego koła - liczącego ponad 90 osób (na niespełna 200 członków ogółem) nie został wybrany nikt! Dlatego też, twierdzenie, że włocławska PO jest jednością jest kłamstwem, ponieważ niespełna połowa członków włocławskiej PO została wykluczona z dyskusji wewnątrzpartyjnej. Sam wybór Andrzeja Kazimierczaka jest także przykładem na specyficzne podejście do zasad demokracji. Domicela Kopaczewska nie dopuściła do głosowania kandydatury Marka Wojtkowskiego, który wyraźnie wskazywał swoją gotowość do ubiegania się o fotel Prezydenta. Ze strachu przed dyskusją (nawet w "swoim" gronie) nie dopuściła do głosowania, wykorzystując zaspisy statutu. -
Pana odejście osłabia drugą część włocławskiej Platformy Obywatelskiej. Czy uważa Pan, że odejście spowoduje jakieś zmiany w partii, może innym da do myślenia? Czy wie Pan może, że innym członkom partii też wiele się nie podobą i myślą, czy nie pójść w Pana ślady?
- Nasza grupa jest silna, oprócz senatora Andrzeja Persona, jest także Marek Wojtkowski, a takż wiele innych osób majacych nie mały dorobek we własnych dziedzinach. Myślę, że nie jest to osłabienie, a jedynie wyraźny sygnał, że jest głęboi podział, który wcześniej czy później zaowocuje utratą zaufania do obecnej przewodniczącej. Trudno mi wypowiadać się za pozostałych członków koła nr 6. Decyzję podejmie każdy z osobna. -
Jak zareagowali Pana koledzy, gdy dowiedzieli się o decyzji?
- Co do reakcji to nie było to zaskoczenie, ponieważ wyraźnie podnośilismy argumenty, które przemawiają za nami. Ja ze swojej strony także wyraźnie akcentowałem brak zgody na praktyki Przewodniczącej i osób z nią związanych. Myśle, że jest to naturalna decyzja wynikająca z braku identyfikacji z tymi ludźmi, ich poglądami (odstającymi wyraźnie od linii programowej Platformy Obywatelskiej jako całości), a także ich zachowaniami na scenie politycznej naszego miasta. -
Treść listu Cezarego Wujcińskiego:
W dniu 04.08.2010 złożyłem oficjalną rezygnację z członkostwa w Platformie Obywatelskiej. Tym samym przestaję pełnić funkcję Przewodniczącego koła miejskiego nr 6 we Włocławku oraz funkcję członka Zarządu struktury powiatowej Platformy Obywatelskiej we Włocławku.
Moja decyzja jest odpowiedzią na to, co obserwowałem i czego doświadczyłem w ostatnich miesiącach funkcjonowania włocławskich struktur Platformy Obywatelskiej. I jest ona wynikiem braku zgody na zachowania odbiegające od mojego wyobrażenia etyki i dobrych praktyk w życiu publicznym. Chciałbym wyraźnie podkreślić, że nadal bliskie są mi ideały będące podwalinami istnienia Platformy Obywatelskiej w naszym kraju. Wciąż uważam, że najistotniejsze dla rozwoju naszego miasta są kwestie powiększania zakresu wolności gospodarczej, liberalizacji życia społecznego i budowy społeczeństwa obywatelskiego. Z przykrością stwierdzam, że sytuacja we włocławskich strukturach Platformy Obywatelskiej, postawa i działalność osób wchodzących w skład ścisłego zarządu w mieście są dalekie od tych ideałów, a nawet pozostają w bezpośredniej sprzeczności z nimi. Nie godząc się na takie funkcjonowanie tego środowiska i nie widząc możliwości poprawy obecnej sytuacji zdecydowałem o opuszczeniu szeregów tej partii.
Chciałbym podziękować wszystkim osobom, z którymi pracowałem w ostatnich 4 latach na rzecz realizacji celów statutowych Platformy Obywatelskiej. Wyrażam także przekonanie, że nasza praca przynosi i przynosić będzie owoce, służąc rozwojowi naszego miasta.