Wytypowano osoby, które nadużywając alkoholu systematycznie zakłócały spokój i porządek publiczny. Rekordzista tylko w tym roku był aż 50 razy osadzany do wytrzeźwienia w Izbie Wytrzeźwień.

Osoby te są utrapieniem dla mieszkańców miasta. Potwierdzają to liczne zgłoszenia do dyżurnego Straży Miejskiej. Włocławianie narzekają, na ich natarczywość pod marketami oraz na to, że bywają agresywni. Uskarżają się także, że strasznie bałaganią, piją alkohol gdzie tylko popadnie a później leżą upojeni pod ławkami lub na klatkach schodowych.

Niestety mandaty karne i grzywny sądowe nie zawsze przynoszą oczekiwany skutek, stąd wnioski o leczenie odwykowe. Warto zaznaczyć, że w przeszłości podobne wnioski były już kierowane i w przypadku kilku osób odniosły pozytywny skutek. Ich zachowanie się poprawiło. Niestety przybyli nowi, dlatego działania warto powtórzyć.
Źródło: NS