Wenderlich o Polsce, Włocławku i kościołach
Jerzy Wenderlich w drodze do Bydgoszczy odwiedził Włocławek. Wicemarszałek widzi znaczną poprawę w strukturze miasta i uważa, że w skali województwa Włocławek jest miastem bardzo dobrze rozwijającym się. W drugiej części wizyty, wicemarszałek na otwartym spotkaniu poruszył kwestie sytuacji kościoła i księży w Polsce.
Wicemarszałek na wstępie swojej wypowiedzi nie pozostawił suchej nitki pod adresem koalicji rządzącej PO i PSL, które jego zdaniem nie mają pomysłu jak zdobywać pieniądze na rozwój i jak zarządzać Polską. - Dziś wiemy, że trzeba mówić o dziurze Rostowskiego i Tuska, tylko nikt nie potrafi albo nie chce podać wielkości tej dziury - powiedział Jerzy Wenderlich.
Wenderlich twierdzi, że Polska jest jedną i jedyną w Europie czerwoną wyspą, która nie potrafi zarysować wzrostowej tendencji w finansach. Wicemarszałek wytknął również rządzącym nieudolne podnoszenie stawek Vat, które prowadzą do wzrostu cen paliw i żywności, a w efekcie odbija się to na ludziach mniej zamożnych i biednych. - Na najbliższym posiedzeniu zażądamy od rządu informacji w jakie finansowe kłopoty wpadła Polska, jak to wygląda i jakie konsekwencje i działania z tego tytułu musimy ponieść - powiedział Jerzy Wenderlich.
Jeżeli chodzi o szczebel Włocławka, wicemarszałek uważa, że od kilku lat miasto prężnie się rozwija i jest ono pod tym względem przodującym w województwie kujawsko-pomorskim, wyprzedzając Toruń i Bydgoszcz. Wenderlich nie ukrywał również, że we Włocławku jest wiele do zrobienia. Szczególną uwagę poświęcił włocławskim drogom, rozbudowie Teatru Impresaryjnego, aktualnej sytuacji Anwilu i nowym miejscom pracy we Włocławku.
Na otwartym spotkaniu z mieszkańcami Włocławka, Jerzy Wenderlich omówił kwestie przeszłości i przyszłości rządów Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Dużą część spotkania wicemarszałek poświęcił sytuacji i roli kościoła w Polsce. Na zakończenie Jerzy Wenderlich obiecał, że będzie częściej przyjeżdżał do Włocławka i przyglądał się sytuacji miasta.