Jak wykazało prowadzone dochodzenie po około godzinie, mężczyzna pojawił się w pobliskim szpitalu, gdzie z oddziału noworodków ponownie próbował uprowadzić dziecko. Tym razem dziewczynkę urodzoną rankiem tego dnia. Sprawca spłoszony przez pielęgniarkę pozostawił dziecko na klatce schodowej szpitala i uciekł. Po badaniach lekarskich stwierdzono, iż życiu dzieci nie zagraża niebezpieczeństwo. Dochodzenie w tej sprawie, pod nadzorem prokuratury, prowadzą policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.

Bezpośrednio po uzyskaniu o informacji o próbach uprowadzenia dzieci, policjanci rozpoczęli czynności. Podczas pracy wytypowali jako ewentualnego sprawcę 37- letniego mieszkańca Bydgoszczy. Jako, że był on wcześniej notowany i rejestrowany, policjanci okazali jego zdjęcie świadkom środowych zdarzeń, którzy rozpoznali go jako sprawcę usiłowania uprowadzenia dzieci. Najprawdopodobniej "osaczony" policyjnymi działaniami medialnymi, dzisiaj zgłosił się do lekarza. Oświadczył, iż to on jest sprawcą usiłowania obu porwań. Z uwagi na stan zdrowia, lekarz nie wyraził zgody na wykonywanie czynności procesowych i podjął decyzję o umieszczeniu go w szpitalu.

Źródło: KWP Bydgoszcz