Terroryści opanowali choceńską szkołę
Najpierw doszło do skażenia wody pitnej. Potem mieszkańców Chocenia zaalarmowała wiadomość o terrorystach, którzy przebywają w zespole szkół i podłożyli ładunek wybuchowy. Trzeba natychmiast ewakuować uczniów oraz pracowników szkoły i zabezpieczyć teren – tak przedstawiał się scenariusz powiatowych ćwiczeń powiatowych „Kobra 2011”.
Na teren szkoły wkracza policja. Ponad 550 osób w ciągu 3,5 minuty sprawnie opuszcza budynek. Funkcjonariusze z grupy rozpoznawczej minersko-pirotecznicznej zabezpieczają ładunek, aby go zneutralizować. Pozostali prowadzą działania rozpoznawcze. - Uczniowie i pracownicy zostali ewakuowani do kościoła, gdzie zapewniono im pomoc psychologiczną i medyczną – wyjaśnia Roman Nowakowski, wójt Chocenia. - Mamy także do czynienia z prawdopodobnym skażeniem wody, więc odcięliśmy jej dopływ, a Terenowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna ustala zakres i wielkość działań, żeby wodę zdezynfekować.
Nagle ze szkoły wybiega dwóch mężczyzn. Padają strzały ostrzegawcze. Policjanci obezwładniają uciekających terrorystów, ale to nie koniec akcji. Okazuje się, że „ucieczka” to przemyślane działanie, aby odwrócić uwagę policji od drugiego ładunku umieszczonego w szkole. Następuje detonacja i budynek zaczyna się palić. Ponieważ nie ma wody, trzeba ją ciągnąć z oddalonego o 3 kilometry jeziora Borzymoskiego. W gaszeniu pożaru weźmie udział 200 strażaków.
- Celem ćwiczeń jest przygotowanie nas wszystkich, czyli organów samorządu terytorialnego z terenu powiatu włocławskiego, powiatowych służb, inspekcji i straży oraz administracji publicznej, do kompleksowego wykonywania zadań obronnych w sytuacji szczególnego zagrożenia bezpieczeństwa państwa, w tym zagrożeń terrorystycznych – wyjaśnia Piotr Krygier, naczelnik Wydziału Zarządzania, Administracji i Bezpieczeństwa Starostwa Powiatowego we Włocławku.
Zdjęcia do artykułu: