Poszkodowani, kiedy zorientowali się, że ktoś włamał się do pokoju i zabrał torebkę z zawartością oraz telefon i pieniądze postanowili zadzwonić pod numer telefonu, który skradziono. Usłyszeli wówczas znajomy dźwięk w sąsiednim pokoju. Natychmiast powiadomili o tym fakcie policjantów.

Kiedy mundurowi przyjechali na miejsce usłyszeli pod drzwiami wskazanego pokoju dziwne odgłosy. Przeczuwając, że sprawca może usiłować uciec przez okno zaczekali na złodziejaszka pod oknem. Ich podejrzenia potwierdziły się. Mężczyzna wyszedł przez okno i schował się na dachu. Nie uniknął jednak zatrzymania przez policjantów. W pokoju, który wynajmował 23-latek ujawnili w pościeli schowane skradzione wcześniej przedmioty i pieniądze.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Za kradzież z włamaniem grozi sprawcy do 8 lat pozbawienia wolności.