Radni pytają o sytuację placówek medycznych
Dziewięciu włocławskich radnych podpisało się pod wnioskiem o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta. Przedmiotem obrad byłaby sytuacja prawna i ekonomiczna spółki. Radni chcą także uzyskać jasną odpowiedź, czy planowana jest prywatyzacja MZOZ.
Jak wynika z informacji przekazanych podczas spotkania z mediami, radni nie mają możliwości zapoznania się z sytuacją spółki. Radni chcieliby także uzyskać informację, dlaczego nowa placówka przy ulicy Żeromskiego, w której mieści się centrum rehabilitacji i zakład opieki pielęgnacyjnej, dopiero pod koniec 2013 roku będzie się starać podpisać kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia, a do tego czasu będzie prowadziła działalność komercyjną. Komisja Zdrowia, Rodziny i Opieki Społecznej wielokrotnie występowała z prośbą o zorganizowanie posiedzenia w tej placówce. - Do spotkań nie doszło, bo pani prezes odpowiadała, że trwają prace wykończeniowe i adaptacyjne – powiedziała dr Joanna Borowiak, wiceprzewodnicząca komisji, zaś Jarosław Chmielewski dodaje, że należy pilnie omówić sprawy dotyczące spółki, której właścicielami są wszyscy mieszkańcy Włocławka. Jasną odpowiedź na pytanie, jakie są plany dotyczące MZOZ i nowej placówki, powinni poznać wszyscy włocławianie.
Pod wnioskiem podpisali się wszyscy radni klubu PiS, PO oraz Olga Krut-Horonziak. Pismo zostało złożone w biurze Stanisława Wawrzonkoskiego, przewodniczącego RM, który ma siedem dni na udzielenie odpowiedzi.
Wiemy już natomiast, jaka jest odpowiedź władz miasta w sprawie domniemanej prywatyzacji MZOZ oraz funkcjonowania placówki przy ulicy Żeromskiego. Jak długo będę prezydentem Włocławka, żadna ze spółek miejskich, w tym MZOZ, nie zostanie sprywatyzowana – stanowczo twierdzi Andrzej Pałucki. Jeśli chodzi o obiekt przy ulicy Żeromskiego, to faktem jest, że poprzedni Zarząd MZOZ nie dokonał kontraktacji na rok 2012 z Narodowym Funduszem Zdrowia. Takie starania będą czynione na rok następny.
Prezydent nie wyklucza, że po rozpoczęciu działalności część obiektu będzie wykorzystywana komercyjnie, co pozwoliłoby na pokrycie kosztów stałych.