Kaczyński: chcemy powrotu do normalności
W sobotę prezes PiS rozpoczął podróż po powiatowych miastach, aby rozmawiać o problemach ich mieszkańców. Jarosław Kaczyński zapewniał także, że jego partia zrobi wszystko, aby zmienić niesprawiedliwość, która dzieje się w kraju. Tak było także w Radziejowskim Domu Kultury, podczas spotkania z tłumnie przybyłą publicznością.
Jarosław Kaczyński mówił o kryzysie, którego można było uniknąć i o zmianie systemu podatkowego, ponieważ ten istniejący jest bardzo niesprawiedliwy. I naprawdę bardzo rzadko zdarza się na świecie, że bogatsi płacą mniejsze podatki, a biedniejsi - wyższe. A tak właśnie jest u nas. W kryzysie jest zawsze potrzeba sięgania po jakieś pieniądze twierdzi prezes PiS.
Nowy system podatkowy został już złożony w Sejmie. To kwestia sprawiedliwości, bo w kraju panuje ogromne zróżnicowanie dochodowe. Jeśli zmiana nie zostanie dokonana, to przynajmniej będzie wiadomo, kto w Polsce za to odpowiada mówił J. Kaczyński. I jeśli pojawi się tutaj Tuskobus, to pytajcie się, co zostanie wam dane, jakie będą inwestycje.
Prezes PiS mówił także o "torpedowaniu" przez rząd wszelkich pomysłów związanych ze wspomaganiem rodzin i posiadaniem przez nie dzieci.
Reprymendę od Jarosława Kaczyńskiego dostały także media, które - jego zdaniem - stronniczo kreują rzeczywistość, w którą wierzą Polacy. Dlatego trzeba z obywatelami rozmawiać i przekonywać do tego, co naprawdę się dzieje w kraju, tą korupcją, nieefektywnością państwa. Tylko wówczas będzie można Polskę zmienić. Żeby to zrobić, trzeba wygrać wybory twierdzi były premier.