Były urzędnik Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, a obecnie wicestarosta powiatu włocławskiego, był oskarżony o wyłudzenie pieniędzy na rzecz pewnego rolnika. Sprawa miała miejsce w sierpniu 2004 roku, kiedy to obecny wicestarosta pracował w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa i między innymi oceniał wnioski o przyznanie rent strukturalnych. Pieniądze pochodziły z Unii Europejskiej i mogli się o nie ubiegać rolnicy-gospodarze, którzy skończyli 55 lat i przestali prowadzić działalność rolniczą. W takiej możliwości chciał skorzystać rolnik. Sęk w tym, że współwłaścicielką gospodarstwa była jego poprzednia żona, zaś we wniosku figurowało nazwisko obecnej żony. Rolnik, zgodnie z podpowiedzią urzędnika, zmienił dane personalne współwłaścicielki, która podpisała się pod wnioskiem. Rentę otrzymał, ale dopiero po pewnym czasie agencja doszła do wniosku, że niesłusznie. Mimo że zwrócił pieniądze, zasiadł na ławie oskarżonych i odpowiadał za wyłudzenie mienia. Podobnie jak były urzędnik.
W czwartek zapadł wyrok w tej sprawie.
Uzasadniając wyrok sędzia stwierdziła, że wyrok została wydany przede wszystkim w oparciu o zgromadzoną dokumentację i zeznania rolnika, ponieważ były urzędnik agencji nie odpowiadał na pytania sądu przekazując jedynie lakonicznie sformułowane pismo.
Fakt milczenia oskarżonego nie był oceniany w żadną stronę - ani na korzyść, ani na niekorzyść - ale spowodował trudność ustalenia stanu faktycznego - mówiła sędzia.
Obrońca wicestarosty zapowiedział apelację.
Taki sam wyrok usłyszał rolnik, który jednak nie zamierza odwoływać się od decyzji sądu.