Działacze Sojuszu Lewicy Demokratycznej nie pozostawili suchej nitki na lokalnych parlamentarzystach, którzy - ich zdaniem - nie robią nic dla Włocławka.

Poza tym, że brylują w lokalnych mediach, to nie mają owoców swojej pracy parlamentarnej. Mają tylko krytyczne uwagi do władz samorządowych. Myślę, że mieszkańcy Włocławka mogą się czuć oszukani mówił Krzysztof Kukucki i przypomniał, że w maju ubiegłego roku klub radnych SLD wystosował pismo do parlamentarzystów.
Była w nim zawarta prośba o uruchomienie zamrożonych środków na koncie funduszu pracy.


Szef klubu radnych SLD wypomniał parlamentarzystom także brak efektywnych działań w sprawie budowy drugiego stopnia wodnego i bierność wobec niekorzystnych rozwiązań czy planów dla Włocławka zapadających na szczeblu województwa. Takich jak na przykład likwidacja oddziału Kujawsko-Pomorskiego Transportu Samochodowego. Lewicowi działacze wypomnieli parlamentarzystom również brak zainteresowania tragicznymi wydarzeniami w szpitalu (zarządzanym przez bydgoskich dyrektorów) oraz brakiem decyzji o wybudowaniu zakładu teleradioterapii.

Osobiście jest mi bardzo smutno, że osoby wybrane przez włocławian, które mogły mieć potencjalny wpływ na rząd, na politykę państwa, są tylko maszynkami do głosowania i wykazują się polityczną impotencją podsumował Krzysztof Kukucki.
Co na to wszystko Marek Wojtkowski?

Wprawdzie nie mam w zwyczaju odpowiadać ludziom, tym bardziej radnym, którzy mają problemy ze swoją psychiką i rozbudowanym ego, ale tym razem wyjątkowo to zrobię, ponieważ to, co ten pan powiedział, dyskwalifikuje go jako działacza politycznego. Fundusz Pracy jest funduszem celowym i nie można nim, na szczęście, dowolnie dysponować jakby działaczom SLD sie marzyło, Może być uruchomiony w bardzo określonych sytuacjach, póki co takie przesłanki nie nastąpiły powiedział poseł, który skomentował także pozostałe zarzuty.
Za wysokie ponad 20% bezrobocie odpowiada obecna sld-owska ekipa Włocławka. Od momentu, kiedy SLD przejęło rządy we Włocławku, bezrobocie w mieście rośnie z częstotliwością 1% na rok. W tej chwili to bezrobocie jest jednym z najwyższych w kraju. Proponuje, żeby ów radny tym się zajął i walnął sie w piersi, a nie szuka winnych. Co do szpitala i zakładu radioterapii, to działacze SLD uczynili z tego problem polityczny, a żadnej polityki w tej sprawie być nie powinno. Zakład ten będzie budowany, pieniądze na ten cel są zarezerwowane w budżecie województwa. Co do lokalizacji, to wskażą ją specjaliści, między innymi krajowy konsultant ds. onkologii. Lokalizacja ta ma być optymalna dla pacjentów, a nie dla działaczy politycznych spod sztandaru SLD.