Izby wytrzeźwień jednak nie będzie
Prezydent unieważnił trzeci i ostatni konkurs na prowadzenie placówki. Dwaj oferenci, którzy mieliby zajmować się opieką nad nietrzeźwymi, nie spełnili wymogów formalnych. Budynek przy ulicy Szpitalnej zostanie rozebrany.
W połowie zeszłego roku Rada Miasta przegłosowała projekt uchwały o likwidacji Miejskiej Izby Wytrzeźwień. Po dokonaniu analizy dotychczasowej działalności placówki oraz dostępnych form realizacji zadań jednostki, uznano za zasadne jej zlikwidowanie i powierzenie zadania polegającego na zapewnieniu opieki osobom nietrzeźwym podmiotowi spoza sektora finansów publicznych.
Trzykrotnie ogłoszony konkurs nie przyniósł jednak rezultatu, ponieważ albo nie było zainteresowanych, albo oferenci nie spełniali wymogów formalnych. Prezydent podjął więc decyzję, że kolejnego nie będzie. Pieniądze, które miały być przeznaczone na funkcjonowanie placówki, zostaną przekazane na sport. O tym, jakie kluby podzielą sie kwotą 650 tysięcy złotych, zadecyduje konkurs.
Uważamy, że sport jest bardzo ważną dziedziną życia, a przy tym wpływa na swego rodzaju profilaktykę, bo kiedy dzieci mają zajęcia i w ten sposób zagospodarowany czas wolny, to nie szukają jakiś szkodliwych "atrakcji" mówi Monika Budzeniusz, rzecznik prasowy prezydenta.Budynek, który w 1979 roku zaadoptowano pod potrzeby izby wytrzeźwień, zostanie rozebrany.
Od 1 stycznia tego roku osoby nietrzeźwe i zachowujące się agresywnie są odwożone do domów lub do policyjnego aresztu. W przypadku zagrożenia zdrowia albo życia - do szpitala.