Karta Dużej Rodziny jest jednym z elementów polityki społecznej miasta. Ma on na celu wzmacnianie rodzin wielodzietnych, wspieranie ich członków w realizacji zdolności, umiejętności i zainteresowań, szczególnie dzieci i młodzieży będących podstawą przyszłych pokoleń, a także tworzenie klimatu sprzyjającego wychowywaniu dzieci i docenianiu trudu podejmowanego przez rodziców - czytamy w uzasadnieniu podjętej uchwały.

Karta ma charakter otwarty i jest alternatywą dla tej zaproponowanej przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. W realizację projektu będą się mogły włączyć różne podmioty.

Chcemy zaprosić przedsiębiorców, wszystkie jednostki z udziałem miasta lub bez udziału, aby znaleźli zniżki w swoich instytucjach dla dużych rodzin mówił Marek Wojtkowski.
Radni zastrzeżeń nie mieli, uchwałę podjęli, ale ciekawy wątek pojawił się jeszcze podczas dyskusji nad projektem. Radny Krzysztof Kukucki chciał, aby w zapisie doprecyzowano, czy z karty mogą korzystać także osoby, które posiadają dzieci, ale żyją w związkach partnerskich. Odpowiedź padła z strony Janusza Dębczyńskiego.

Polska rodzina to chłopak i dziewczyna wtrącił radny klubu PiS.
Temat spointował Rafał Sobolewski.

Życzę wszystkim, tym żyjących w małżeństwie i tym w związkach partnerskich, aby połączyli siły i aby jak najwięcej było kart dużej rodziny powiedział radny PO.
W zeszłym roku We Włocławku było około 1800 wielodzietnych rodzin. Zaledwie około 40 złożyło wówczas wniosek o przyznanie karty, ponieważ w mieście nie było żadnej instytucji oferującej tańsze usługi niż rodzinie "małej".