Święto ulicy 3 Maja - Tak 3Maj!
Dzieci bawiły się z animatorami kultury, podopieczni Judyty Witkowskiej prezentowali swoje umiejętności taneczne, prezydent rozdawał flagi i pozował do zdjęć z dorosłymi i najmłodszymi.
Ulica 3 Maja, niegdyś reprezentacyjne miejsce Włocławka, od lat popada w coraz większą ruinę. Przedsiębiorcom, którzy prowadzą tu działalność gospodarczą oraz władzom miasta zależy, by systematycznie zmieniać wizerunek ulicy. Stąd pomysł, aby zorganizować święto i zachęcić włocławian do odwiedzania sklepów i udziału w zabawie.
Staramy się tę ulicę uatrakcyjniać, dzisiejsza impreza wpisuje się w te plany. Jestem miło zaskoczony, że tak dużo włocławian przyszło na święto, a przy okazji mają okazję odwiedzić sklepy i różne stoiska mówił Mariusz Bednarek, jeden z przedsiębiorców. Zapytany, czy widzi szansę na to, by ulica choć w części odzyskała dawny urok, odpowiada:
Dużym zainteresowaniem cieszyły się występy podopiecznych Judyty Witkowskiej. Umiejętności taneczne prezentowały najmłodsze dzieci oraz ich starsi koledzy, którzy mogą pochwalić się sukcesami zdobytymi w różnych ogólnopolskich konkursach.
Ponieważ święto wypadło w Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej, nie zabrakło akcentów biało-czerwonych: dzieci otrzymały chorągiewki, a prezydent miasta rozdawał flagi narodowe. Wzruszające było zachowanie jednej z uczestniczek święta. Kiedy dostała flagę, ucałowała ją, przytuliła i powiedziała, że kiedy wróci do domu, zawiesi ją za oknem.
Przyszłam specjalnie, żeby zobaczyć, co będzie się działo i miałam nadzieję, że dostanę flagę, bo nigdy nie miałam. Mieszkam we Włocławku od dwóch lat i muszę przyznać, że miasto robi się coraz piękniejsze powiedziała pani Małgorzata.Ale nie brakowało i sceptycznych wypowiedzi.
Co z tego, że raz w roku przyjdą ludzie, pochodzą po sklepach i kupią lody? Od tego nie poprawi się ani wizerunek ulicy, ani sytuacja ludzi, którzy prowadzą działalność. Jedyne co pozytywne, to dzisiaj nie widać panów z czerwonymi nosami, którzy przesiadują na ławkach. Ale wrócą niebawem stwierdził pan Stanisław.