Uczyła się jeździć, a miała 1,4 promila
Ta lekcja jazdy nie wyszła na dobre ani kierującej, ani jej nauczycielowi. Oboje byli pijani, a jazda autem zakończyła się na ogrodzeniu posesji. Kobieta odpowiadać będzie za kierowanie samochodem be uprawnień i to w dodatku w stanie nietrzeźwym oraz spowodowanie kolizji. Odpowiedzialności nie uniknie także mężczyzna.
Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu dróg w miejscowości Jastrzębie, powiat lipnowski. Wezwani na miejsce policjanci ustalili, że kierująca nissanem primera, jadąc od strony miejscowości Wolęcina w kierunku Lipna, przy skręcaniu w lewo straciła panowanie nad pojazdem i wjechała w ogrodzenie prywatnej posesji. Zarówno od kierującej autem 33-latki, jak i towarzyszącego jej 40-letniego pasażera i co więcej właściciela pojazdu, czuć było alkohol.
Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie kobiety 1,4 promila alkoholu, a u mężczyzny 1,7. Funkcjonariusze potwierdzili również, że kobieta nie ma uprawnień do kierowania pojazdami. Oboje przyznali się funkcjonariuszom, że 33-latka właśnie uczyła się prowadzić samochód.
Teraz ich zachowanie oceni sąd. Kobietę czekają zarzuty i konsekwencje za kierowanie po pijanemu. Nie uniknie również odpowiedzialności za jazdę bez uprawnień i spowodowanie kolizji drogowej. Mężczyzna natomiast odpowie za to, że będąc właścicielem pojazdu pozwolił na kierowanie nim osobie nietrzeźwej.