Dyrektorka DPS przekroczyła uprawnienia?
Ktoś zawiadomił władze miasta, że Edyta Wiśniewska, dyrektor Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Nowomiejskiej, urządza imprezy w miejscu pracy, oddaje prywatną garderobę do prania pracownikom i często nocuje w placówce. Prezydent skierował do DPD zespół kontrolny.
Skarga napisana przez pracownika DPS i anonimowe zawiadomienie spowodowały, że Marek Wojtkowski zlecił kontrolę w Domu Pomocy Społecznej. Zespół zbada, czy Edyta Wiśniewska odpowiednio pełniła swoje obowiązki służbowe. Zdaniem informatora nie, bo dyrektorka miała rzekomo organizować w pracy prywatne spotkania dla znajomych, oddawać pracownikom swoją garderobę do prania, nocować w miejscu pracy i wynosić jedzenie. Mówi się także o mobbingu.
Na tę chwilę mogę potwierdzić, że w Domu Pomocy Społecznej pracuje zespół kontrolny oddelegowany przez prezydenta miasta. O wynikach prac zespołu poinformujemy, kiedy zakończy się kontrola - powiedział Bartek Kucharczyk, rzecznik prasowy Marka Wojtkowskiego.
Edyta Wiśniewska poprzednio była szefową Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Współpraca z podwładnymi nie układała się dobrze. W anonimie przesłanym do ratusza zarzucano jej między innymi zastraszanie pracowników, nadmierne obciążanie ich dodatkowymi obowiązkami, upokarzanie podwładnych i udzielanie im nagan łącznie z wpisem do akt.
Na podstawie tych niepokojących informacji ówczesny prezydent miasta Andrzej Pałucki zarządził kontrolę w MOPR pod kątem zarządzania placówką. Sama zainteresowana zrezygnowała z pracy w czerwcu 2014 roku , ale jednocześnie zaproponowała, że chciałaby pokierować Domem Pomocy Społecznej. Andrzej Pałucki wyraził zgodę.
Na razie nie wiadomo, ile potrwa kontrola w DPS. Wiśniewska przebywa na zwolnieniu lekarskim.