Proces w sprawie zabójstwa Marcela utajniony
We wtorek, w Sądzie Okręgowym we Włocławku rozpoczął się proces Patryka K. oskarżonego o śmiertelne pobicie dziecka. W związku z wnioskiem matki o naruszenie dóbr prywatnych proces został utajniony. Dziennikarze mogli być obecni jedynie podczas odczytywania aktu oskarżenia.
Patryk K. jest oskarżony o znęcanie się fizyczne i psychiczne nad dzieckiem oraz pobicie ze skutkiem śmiertelnym. W trakcie śledztwa i na podstawie opinii biegłych ustalono, że mężczyzna od października 2014 roku znęcał się psychicznie i fizycznie nad Marcelkiem, jednym z synów jego partnerki Magdaleny W.
16 lutego ubiegłego roku trzykrotnie uderzył Marcela ręką w tył głowy, złapał za policzki i ścisnął je, a następnie działając z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia, uderzył go ze znaczną siłą w twarz i silnie popychając spowodował, że Marcel przewrócił się uderzając głową o podłogę - odczytała prokurator Renata Jędrzejczak - Musialik.
Rozległe obrażenia mózgu i ciała, jakich doznał 22-miesięczny chłopiec, doprowadziły do śmierci chłopca. Marcel zmarł 14 marca w toruńskim szpitalu.
Po odczytaniu aktu oskarżenia dziennikarze musieli opuścić salę, ponieważ na wniosek matki (naruszenie dóbr prywatnych), sąd utajnił dalszy przebieg rozprawy. Magdalena W. nie chciała także rozmawiać z mediami.