W mieście ciągle straszą dzikie wysypiska śmieci
Straż Miejska, z racji swoich kompetencji i uprawnień w sposób szczególny przygląda się terenom, które wykorzystywane są przez mieszkańców do nieuprawnionego i nielegalnego pozbywania się odpadów komunalnych. Od początku roku ujawniono 48 takich miejsc.
Dzikie wysypiska bardzo często znajdują sie na niezabudowanych terenach miejskich lub opuszczonych nieruchomościach prywatnych, których stan prawny nie jest uregulowany albo nie jest znany właściciel. To dziwny i niezrozumiały proceder, ponieważ w obecnym stanie prawnym i w myśl obowiązujących przepisów każda ilość odpadów wytworzonych przez mieszkańców bloków, czy też właścicieli prywatnych wielolokalowych kamienic oraz właścicieli domów jednorodzinnych, odpowiednio składowana i segregowana w workach lub pojemnikach zostanie odebrana przez spółkę „Saniko”.
Nielegalnie wyrzucone śmiecie tworzą tzw. „dzikie wysypiska”, których dodatkowe sprzątanie i wywożenie generuje koszty na pokrycie, których trzeba wydać nasze wspólne pieniądze z miejskiej kasy. Od początku roku straż miejska ujawniła 48 takich terenów, miejsc i nieruchomości. Odpady zebrane zostały przez pracowników MZUKiD. Łącznie firma „Saniko” odebrała 14 kontenerów o pojemności 95 m3 i zajęła się ich utylizacją.
Niestety w dalszym ciągu zdarzają przypadki wyrzucania odpadów, dlatego municypalni dalej będą prowadzić kontrole miejsc, gdzie najczęściej dochodzi do zanieczyszczania. Jako niechlubny przykład tego procederu można przytoczyć fakt złapania na gorącym uczynku pracownika gospodarczego spółdzielni mieszkaniowej, który zaledwie dzień po wysprzątaniu i usunięciu „dzikiego wysypiska” przy ul. Gajowej wyrzucił zebrane przez siebie odpady, został ukarany mandatem karnym przez strażnika miejskiego.
Strażnicy miejscy liczą również na współpracę i obywatelską postawę ze strony mieszkańców, którym nie są obojętne problemy utrzymania czystości w naszym miesicie. O wszelkich nieprawidłowościach można informować dzwoniąc pod alarmowy numer 986. Źródło: SM Włocławek