Działania, którymi objęty był teren Włocławka jak i okolicznych miejscowości, skupiały się głównie na weryfikacji stanu trzeźwości. W efekcie mundurowi zatrzymali  10 osób. Wszyscy po wytrzeźwieniu usłyszą zarzut prowadzenia pojazdów w stanie nietrzeźwości, za co może im grozić do 2 lat pozbawienia wolności.

Jak obrazuje jeden przykład, nieobojętnością na nietrzeźwych poruszających się po drodze, wykazała się także dwójka mieszkańców. W poniedziałek, w Szpetalu Górnym, małżeństwo jadące samochodem zauważyło w pobliżu stacji benzynowej motorowerzystę, którego sposób jazdy sugerował, że jest on pod wpływem alkoholu. Mężczyzna z auta zainterweniował i udaremnił dalszą jazdę podróżującemu. W tym czasie żona zatrzymującego poinformowała o sytuacji funkcjonariuszy. Po przybyciu policjantów i przebadaniu stanu trzeźwości, okazało się, że 39-letni mężczyzna ma ponad 2,8 promila alkoholu. Motorowerzysta trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych.

Podczas świątecznej przerwy doszło do 15 kolizji drogowych, a w Unisławicach, w piątek miał miejsce wypadek. Policjanci wstępnie ustalili, że 31-letni kierowca motoroweru jadąc od strony Lubienia Kujawskiego do Kowala zderzył się z poruszającym się w tym samym kierunku 33-letnim rowerzystą. Na skutek tego motorowerzysta doznał obrażeń powyżej 7 dni. Po badaniu trzeźwości mundurowi ustalili, że sprawca zdarzenia ma ponad 0,8 promila alkoholu. Okazało się, że nie tylko nie zastosował się do jazdy w trzeźwości, ale i złamał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Teraz odpowie za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości i złamanie sądowego zakazu. Może mu grozić za to do 4,5 roku pozbawienia wolności.