Zgodnie z projektem uchwały i wnioskiem złożonym przez Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, od nowego roku metr sześcienny wody kosztowałby  2,94 zł (obecnie 2,76), a za odprowadzanie ścieków mieszkańcy Włocławka mieliby zapłacić 6,39 zł (teraz – 6,03). Nowe stawki miałyby obowiązywać od 1 stycznia 2017 roku. Jednak 18 radnych nie zgodziło się na podwyżki cen .

Przeciwko projektowi głosowali radni z klubów SLD i PiS. Lewica przekonywała, że nie ma żadnych merytorycznych przesłanek, aby włocławianie więcej płacili za usługi spółki.

Nakładanie na mieszkańców nowych obciążeń nie poprawi jakości ich życia, wręcz odwrotnie. To jest przesłanka fundamentalna – argumentował Krzysztof Kukucki.

Zarówno radni SLD jak i PiS podkreślali, że nie zgodzą się na zmianę taryf, ponieważ prezydent Wojtkowski, podczas kampanii wyborczej obiecywał, że podwyżek nie będzie.

Co prawda kwoty nie są oszałamiające, ale uważamy, że fundowanie podwyżki nie jest stosowne – stwierdził Janusz Dębczyński.

O tym, czy stawki pozostaną niezmienne, zadecyduje prezydent miasta, bo to on ma możliwość ich zweryfikowania.