Na ławie oskarżonych zasiądzie kilkadziesiąt osób
Oszukiwali, wyłudzali, poświadczali nieprawdę – to tylko część zarzutów, jakie usłyszała grupa osób, która przez kilka lat działała na terenie Włocławka, Torunia i Bydgoszczy. Pod koniec grudnia włocławska Prokuratura Okręgowa skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Mariuszowi K i 53. innym osobom.
Czternastu osobom zarzucono współudział w oszustwach oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej działającej w okresie od co najmniej 2008 roku do 15 lipca 2011 roku na terenie Włocławka, Torunia i Bydgoszczy. Jak czytamy w komunikacie prasowym, osoby te popełniały oszustwa kredytowe, na podstawie stwierdzających nieprawdę dokumentów wyłudzały sprzęt RTV, AGD w systemie ratalnym, telefony komórkowe, dekodery telewizji cyfrowej, pożyczki gotówkowe. Zarzuca im się również paserstwo polegające na nabywaniu, przyjmowaniu, pomocy w ukryciu mienia pochodzącego z dokonywanych oszustw, poświadczania nieprawdy w dokumentach mających znaczenie prawne oraz czynienie z działalności przestępczej stałego źródła dochodu. Mariuszowi K. zarzucono sprawstwo kierownicze w zakresie dokonywanych wyłudzeń mienia oraz kierowanie grupą. Niektórzy jej członkowie byli ze sobą powiązani rodzinnie.
Wobec pięciu osób, których rola polegała na regularnym nabywaniu od Mariusza K. wyłudzonego mienia, poza zarzutami udziału w grupie przestępczej przedstawiono zarzuty paserstwa. Pozostałym oskarżonym zarzucono współudział w oszustwach dokonywanych przy zawieraniu umów z operatorami telefonii komórkowej , telewizji cyfrowej, umów w systemie sprzedaży ratalnej na szkodę banków.
Wyjaśnienia złożone przez oskarżonych na etapie śledztwa wskazywały też na udział i aktywną rolę w części przestępstw niektórych z pracowników punktów , w których zawierano umowy, a którzy swoim zachowaniem ułatwiali popełnianie przestępstw jak też w nich współdziałali. Taki proceder miał miejsce we włocławskim punkcie TV cyfrowej. Jego pracownicy także staną przed sądem.
Przedmiotem aktu oskarżenia jest około 700 czynów wypełniających znamiona oszustw , oszustw kredytowych . Łączna wartość wyłudzonego przez sprawców mienia to około 300 tysięcy złotych. Ogółem w akcie oskarżenia sformułowano 400 zarzutów.
Zdecydowana większość oskarżonych przyznaje się do popełnienia zarzuconych im przestępstw, wyjaśniając o swoim udziale oraz udziale innych osób w tym w procederze, jak też wskazując wprost na brak zamiaru dotrzymania umów i brak możliwości finansowych wywiązania się z zaciągniętych zobowiązań. Czyny zarzucane sprawcom głównym zagrożone są karą w górnej granicy lat 10, w odniesieniu do tych, których rola była bardziej podrzędna - do lat 8 – wyjaśnia prokurator Wojciech Fabisiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Włocławku.