W Licheniu ma powstać pomnik Żołnierzy Wyklętych
W poniedziałek, podczas konferencji prasowej poinformowano, że zawiązał się Społeczny Komitet Budowy Pomnika Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Pomysł narodził się w rodzinie Jerzego Gadzinowskiego, pseudonim „Szary” pochodzącego z Kujaw. Pomnik stanąłby w Licheniu. Pieniądze pochodzić będą z wyemitowanych cegiełek.
Pomysł na budowę pomnika i jego lokalizację w Sanktuarium Maryjnym w Licheniu poparł włocławski biskup Wiesław Mering.
To duże przedsięwzięcie, więc rodzina szukała sojuszników. Dwa lata temu, podczas uroczystości odsłonięcia tablicy pamiątkowej we Włocławku, oświatowa „Solidarność” wyraziła chęć zawiązania społecznego komitetu budowy – mówił Wojciech Jaranowski, radny sejmiku.
Zwieńczeniem wstępnych rozmów było spotkanie, które odbyło się 14 stycznia. Uczestniczyli w nich: kustosz Sanktuarium Maryjnego w Licheniu, przedstawiciele parlamentu, kuratorium oświaty, oświatowej „Solidarności” oraz księdza biskupa. Oficjalne powołanie komitetu nastąpiło 30 stycznia, w jego skład wchodzą: przewodnicząca Joanna Borowiak, posłanka PiS; Józef Łyczak, senator PiS; Kosma Złotowski, europoseł PiS; ks. Wiktor Gumienny, kustosz sanktuarium; Jerzy Gadzinowski, bratanek legendarnego "Szarego", dr Marek Szymaniak z Instytutu Pamięci Narodowej oraz przedstawiciele oświatowej "Solidarności", kuratorium oświaty, Kurii Włocławskiej i regionalni działacze społeczni.
Przyjęliśmy harmonogram działań, chcemy, by patronat nad naszą inicjatywą objął prezydent RP Andrzej Duda. Rozpiszemy także konkurs na pomnik. Będziemy oczywiście też szukać sponsorów budowy pomnika – powiedział Wojciech Jaranowski, który został zastępcą przewodniczącej komitetu.
Być może część środków finansowych zapewni prezydent i ministerstwa. Taką nadzieję ma senator Józef Łyczak, który zapewnia, że razem z posłanką będzie o to zabiegał w Warszawie, bo choć inicjatywa ma charakter lokalny, to jej wymiar będzie ogólnopolski. Zostaną także wyemitowane cegiełki, ze sprzedaży których zasilone zostanie konto komitetu.
Budowa pomnika Żołnierzy Wyklętych to symbol niepodległości naszego państwa – twierdzi dr Marek Szymaniak z Instytutu Pamięci Narodowej.
Chcemy te osoby, które podjęły w latach 40-tych nierówną walkę z komunistami, przywołać do społecznej pamięci, oddać im cześć, honorować, by byli częścią przestrzeni publicznej w tak ważnym dla serc milionów Polaków, jaki jest Sanktuarium Maryjne w Licheniu – powiedział.
Dlaczego właśnie w tym miejscu ma powstać pomnik?
To miejsce znane jest nie tylko w Polsce. Przybywają tu ludzie z różnych zakątków świata. Będą mgli poznać polską historię okresu II wojny światowej i po niej, bo jest ona ewenementem praktycznie w Europie. Walczyliśmy nie tylko z niemieckim nazizmem, ale także z komunizmem sowieckim i polskim. Dlatego upamiętnienie tych żołnierzy jest rzeczą bardzo ważną. Nie powinniśmy się wstydzić naszej historii, tylko ją propagować – powiedział Jerzy Gadzinowski, bratanek "Szarego".