Nowa praca dla radnego SLD to przypadek czy może raczej efekt niedawno zawiązanej koalicji pomiędzy prezydentem, jego macierzystym klubem PO i lewicą? Przypomnijmy, że na mocy podpisanego porozumienia nastąpiły istotne zmiany personalne. Krzysztof Kukucki został przewodniczącym RM, przewodniczącymi kilku komisji przestali być radni PiS – poza jednym, a zastąpili ich radni lewicy. Na szefów dwóch spółek miejskich powołane zostały osoby rekomendowane przez SLD. Wywodzącym się z lewicy jest także trzeci zastępca prezydenta.

W kuluarach mówiło się, że Damian Chełminiak, który sam zrezygnował z funkcji przewodniczącego jednej z komisji, obejmie nową, która dopiero ma powstać. Pogłoski okazały się jednak nieprawdziwe, bo 31-letni radny SLD zyskał o wiele lepszą fuchę: został pracownikiem Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. Jest zatrudniony jako starszy specjalista, a zakres jego działań to wdrażanie zaleceń wynikających z zeszłorocznego audytu wykonanego w spółce miejskiej na zlecenie ratusza.

Chełminiak zasiada w Radzie Miasta drugą kadencję. Do tej pory pracował w prywatnej międzynarodowej firmie transportowej.