Gimnazjum nr 14 nie będzie przekształcone w podstawówkę
Oświatowa „Solidarność” zaproponowała, by Gimnazjum nr 14 przekształcić w ośmioletnią Szkołę Podstawową nr 6. Ratusz odpowiada, że propozycja utworzenia kolejnej podstawówki w centrum miasta, jest niezasadna i nie jest poparta realiami wynikającymi chociażby z demografii.
W zeszłym tygodniu Prezydium Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Oświaty i Szkolnictwa Wyższego Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej wydało oświadczenie w sprawie planowanej nowej sieci szkół we Włocławku. Związkowcy zaproponowali między innymi, żeby Gimnazjum nr 14 przekształcić w ośmioletnią Szkołę Podstawową nr 6 im. Stanisława Staszica i przywrócić obwody szkół podstawowych na osiedlu Śródmieście do stanu jaki istniał przed reformą strukturalną oświaty w 1999 roku. W stanowisku znalazł się także zapis, aby przy tegorocznym naborze do szkół podstawowych ograniczyć liczbę uczniów w oddziałach do maksymalnie 20 osób, a do szkół ponadgimnazjalnych – do 24. „Solidarność” proponuje również stworzenie banku wolnych etatów w szkołach i placówkach oświatowych, do których kierowani byliby zagrożeni utratą pracy nauczyciele wygaszanych gimnazjów i innych szkół oraz wprowadzenie programu dobrowolnych odejść z oświaty dla nauczycieli i pracowników administracji oraz obsługi szkół (placówek oświatowych) za odpowiednią rekompensatą finansową.
Swoje propozycje związkowcy przedstawili władzom miasta. W poniedziałek poznaliśmy odpowiedź ratusza. Wiadomo, że Gimnazjum 14 nie zostanie przekształcone w szkołę podstawową. Byłaby to bowiem szósta tego typu szkoła w Śródmieściu.
Powołanie nowej szkoły wymagałoby zmian w obwodach SP 3 i SP 14. Dokonano symulacji w odniesieniu do powołania nowej szkoły podstawowej, która wskazała, że w nowo utworzonym obwodzie kolejnej szkoły w przeciągu siedmiu lat urodziło się tylko 173 dzieci – czytamy w stanowisku.
A to oznacza, że w kolejnych latach byłby problem z naborem i stworzeniem chociażby jednej klasy. Ratusz rozważa natomiast przeniesienie do budynku G 14 Zespołu Szkół Muzycznych. Nastąpiłoby to za dwa lata, kiedy ostatni gimnazjaliści zakończą edukację.
Jeśli chodzi o liczebność klas, to miasto przypomina, że już obecnie w oddziałach przedszkolnych i klasach I – IV średnia liczba uczniów wynosi 20.
Natomiast w szkołach ponagimnazjalnych, tylko w nielicznych przypadkach liczba uczniów w oddziale kształtuje się na poziome 30. Dotyczy to przede wszystkim klas w liceach ogólnokształcących cieszących się renomą na włocławskim rynku edukacyjnym – wyjaśnia ratusz.
Propozycję utworzenia banku wolnych etatów w szkołach i placówkach oświatowych miasto komentuje jako „zadziwiającą”, bowiem informacja o wolnych etatach od kilku lat jest umieszczana w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miasta. Zasadne są natomiast dobrowolne odejścia z pracy nauczycieli, pracowników administracji i obsługi, co umożliwi pojawienie się ofert dla kolejnych pokoleń. Ratusz wyraża nadzieję, że także związki zawodowe będą zachęcały swoich członków do uwolnienia miejsc pracy. Jednak dodatkowych rekompensat z tytułu przejścia na wcześniejszą emeryturę lub rezygnacji z zawodu nie będzie, bo samorząd nie ma w tej chwili na to pieniędzy.
Prezydent rozważy taką możliwość po oszacowaniu kosztów zapowiedzianej reformy oświaty i jej wprowadzeniu w ramach nowej sieci szkół – napisano w stanowisku.