Brak zdrowego rozsądku, lekceważą przepisy i życie
Włocławscy policjanci podejmują wiele działań mających za zadanie podnieść poziom bezpieczeństwa na drogach. Wielokrotnie przy okazji omawiania zdarzeń drogowych wskazują na element alkoholu, który wpływa na ich zaistnienie.
W sobotę (25.03) przed północą policjanci otrzymali zgłoszenie o kolizji, do której doszło przy ulicy Żurawiej. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że auto, które oddaliło się z miejsca zdarzenia uderzyło w zaparkowany samochód. Policjanci ruszyli za sprawcą. Kilka ulic dalej funkcjonariusze zauważyli zaparkowane auto marki Toyota Corolla z uszkodzoną tylną klapą i błotnikiem. Nieco dalej stał mężczyzna, który dziwnie zareagował na widok mundurowych. Okazało się, że to 37-letni kierowca tego samochodu. Mężczyzna był nietrzeźwy, miał ponad 1 promil. Przyznał się, że wcześniej pił alkohol.
Tego samego dnia policjanci zatrzymali w miejscowości Jedwabna jadącego 52-latka, który miał prawie 0,7 promila. Z kolei przy ulicy Okrzei w ręce mundurowych ”wpadł” 36-letni kierowca forda, który prowadził auto mimo cofniętych uprawnień do kierowania.
Wczoraj 26.03 funkcjonariusze udaremnili jazdę kolejnym nietrzeźwym kierowcom.
Tuż po godzinie 12:00 w miejscowości Fabianki zatrzymali 24-letniego mężczyznę kierującego volkswagenem polo, który jechał mimo, że w organizmie miał ponad 3 promile. Natomiast przed godziną 22:00 przy ulicy Planty zainteresowanie mundurowych wzbudził motorowerzysta, którego styl jazdy budził podejrzenia. Po sprawdzeniu okazało się, że 38-latek jadący skuterem miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Kierowcom, którzy prowadzili swe pojazdy będąc w stanie nietrzeźwości grozić może do 2 lat pozbawienia wolności.