Uwaga! Dzisiaj „Dzień grzeczności za kierownicą"
To święto zapoczątkowali Francuzi, jego celem jest oczywiście uświadomienie kierowców, by podczas jazdy przestrzegali kodeksu drogowego, jak i tych niepisanych zasad.
Jazda po naszych drogach nie zawsze jest najłatwiejsza, może więc wyrozumiałość i wzajemna przychylność ułatwi podróż lub chociaż zaoszczędzi kierowcom nieprzyjemnych i frustrujących sytuacji. Jakie są ważne zasady? Przede wszystkim traktuj prowadzących pojazdy w taki sam sposób, jak sam chciałbyś być potraktowany. Mrugnij światłami, jeżeli kierowca z naprzeciwka zapomniał ich włączyć, nie krzycz na dopiero uczących się jeździć, każdy przecież zaczynał.
Jak jeżdżą włocławianie?
Przez pięć lat jeżdżąc po Włocławku nie spotkałam się z jakimś nieprzyjemnym zachowaniem innych kierowców w przeciwieństwie do kierowców w Łodzi gdzie dość często bywam. Tam zdarzają się nerwowi kierowcy szczególnie, kiedy stoją w korkach. Ja sama staram się przede wszystkim jeździć ostrożnie, zawsze mam zestaw słuchawkowy, dzięki czemu nie trzymam telefonu w dłoni, jazda nawet po kieliszku wina odpada i staram się parkować zajmując jedno miejsce a nie trzy – opowiada z uśmiechem włocławianka
Pani Teresa lat 53 ma kilka nieprzyjemnych doświadczeń ale kierowcą jest od 20 lat.
Jeżdżę już trochę lat i trafiły mi się nieprzyjemne sytuację. Szczególnie denerwują mnie kierowcy, którzy jadą przede mną i gwałtownie hamują albo nie ruszają od razu na zielonym świetle, bo jedzą kanapkę albo rozmawiają przez telefon. Irytujące jest to, że niektórzy „zapominają” do czego służą kierunkowskazy i bez sygnalizowania skręcają w lewo. Miłe jest z kolei to, że coraz częściej kierowcy wpuszczają auta jadące z ulicy podporządkowanej. Lubię jeździć i staram się być wyrozumiała – mówi kobieta.
Starajmy się okazywać życzliwość wobec innych użytkowników ruchu drogowego nie tylko w Dniu Grzeczności za Kierownicą. Studźmy negatywne emocje uśmiechem, żartem i przyjacielskim gestem. Inni kierowcy odwdzięczą się nam tym samym.