Ustawa z dnia 16 grudnia 2016 roku zakłada od 1 października zmniejszenie emerytur i rent "za służbę na rzecz totalitarnego państwa" od lipca 1944 roku do lipca 1990 roku między innymi funkcjonariuszom policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Kontrwywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej. Mniejsze wynagrodzenie przysługiwać ma także ich rodzinom.
Z nowelizacją ustawy nie zgadzają się włocławscy działacze SLD, którzy wypracowali w tej sprawie swoje stanowisko. Ich zdaniem zniesienie uprawnień emerytalnych dla osób związanych z pracą w aparacie bezpieczeństwa PRL, przywilejów w większym zakresie niż to zakładała ustawa z 2008 roku, objęcie zniesieniem przywilejów rencistów i uprawnionych do rent rodzinnych, jest krzywdzące.
Jako Sojusz Lewicy Demokratycznej nie możemy być bierni i nie wyjść z inicjatywą, aby ten problem rozwiązać. Chcemy też wiedzieć, w jaki sposób pomóc osobom, które zaufały SLD i państwu polskiemu, kiedy decydowały się rozpocząć pracę w służbach mundurowych.” mówił Piotr Kowal sekretarz Rady Miejskiej SLD.
Piotr Kowal, który jest także asystentem europosła Janusza Zemke, oświadczył, że w związku z licznymi wnioskami obywateli, eurodeputowany skierował prośbę do Fransa Timmermansa, pierwszego wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej, o udzielenie informacji, jakie skuteczne środki prawne przysługują obywatelom w związku z odebraniem im nabytych praw.
Zdaniem członków partii, podczas przyjmowania nowelizacji ustawy, nastąpiło naruszenie wielu obowiązujących zasad prawnych demokratycznego państwa.
Jako były żołnierz zawodowy z 35-letnim stażem mogę powiedzieć, że wiele spraw jest niejasnych i podejmowanych niezgodnie z obowiązującym prawem. Posiedzenie Sejmu RP, na którym przyjęto omawianą ustawę, odbyło się w Sali Kolumnowej Sejmu w nieregulaminowych warunkach, bez zachowania kworum, z zakazem wstępu na posiedzenie sejmu dla niektórych posłów, w obecności osób nieuprawnionych do przebywania na sali obrad oraz bez obecności mediów – mówił obecny na konferencji płk. Ryszard Chodynicki.
Radny Rady Miasta Włocławek Henryk Mielczarczyk powiedział, że w zaistniałej sytuacji Rada Miejska Sojuszu Lewicy Demokratycznej we Włocławku wypracowała wspólne stanowisko, w którym solidaryzuje się ze wszystkimi funkcjonariuszami służb mundurowych i ich rodzinami dotkniętymi represyjną ustawą o zaopatrzeniu emerytalnym. Jednocześnie działacze lewicy zwracają się do wszystkich członków i sympatyków SLD o faktyczne wsparcie medialne i protestacyjne w manifestacjach o wycofanie tej represyjnej ustawy przez Parlament RP.