Policyjny pies Borys odnalazł zaginioną kobietę
Włocławscy policjanci odnaleźli kobietę która wyszła z domu i oddaliła się do pobliskiego lasu. Tak szybkie odnalezienie możliwe było dzięki policyjnemu węchowi psa Borysa oraz intuicji przewodniczki st. sierż. Justyny Polak. Starsza pani nie odniosła obrażeń, po przebadaniu przez załogę pogotowia ratunkowego, powróciła do rodziny.
W niedzielę, w godzinach wieczornych włocławski dyżurny został powiadomiony przez rodzinę o wyjściu 62-letniej kobiety z domu, która może potrzebować pomocy. Policjanci uzyskali informację, że kobieta mogła pójść w stronę pobliskiego lasu, a jej stan może zagrażać życiu i zdrowiu. Podjęte natychmiast poszukiwania wraz z rodziną nie przyniosły rezultatu.
Już kilkanaście minut później do akcji wkroczył policyjny pies Borys wraz z przewodniczką st. sierż. Justyną Polak. Rodzina przekazała rzeczy osoby zaginionej i po podjęciu tropu około 500 metrów od miejsca zamieszkania pies odnalazł kobietę siedzącą przy drzewie w zaroślach. Starsza pani została przebadana przez załogę karetki pogotowia. Na szczęście nie odniosła żadnych obrażeń i wróciła do bliskich.