Po godzinie 17.00 do patrolujących policjantów zgłosiło się troje ludzi, w tym matka chłopca, którzy stwierdzili, że od kilku godzin szukają 5-latka. Wiadomo było, że chłopiec przebywał w okolicy ul.Dziewińskiej. Jak twierdziła matka, wyszedł z psem i nie wiadomo w jakim kierunku poszedł. Od matki czuć było alkohol. Po zbadaniu okazało się, że w swoim organizmie miała nieco ponad 2 promile alkoholu. Natychmiast przekazano komunikat o poszukiwaniach, powiadomione zostały inne podmioty, które mogły przyczynić się do odnalezienia dziecka. Policjanci ustalili, że chłopiec ma przy sobie telefon komórkowy. Przy każdej próbie nawiązania z nim kontaktu 5-latek odpowiadał policjantowi, „że jest tutaj”, nie potrafił określić miejsca, gdzie przebywał. Po godz.19 udało się zlokalizować malca. Odnaleziony został na pętli autobusowej przy ul.Ostrowskiej. Na razie zagadką pozostaje, jak maluch tam się dostał. Cały i zdrowy trafił pod opiekę swej cioci. Matka musiała wytrzeźwieć.

Materiały z pewnością trafią do Sądu Grodzkiego, nieodpowiedzialna mama odpowie za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo. Grozi jej za to kara grzywny lub nagany.