Radny Wesołowski złożył nieprawdziwe oświadczenie?
Jacek Kuźniewicz, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej i jednocześnie radny sejmiku, złożył zawiadomienie do prokuratury dotyczące rzekomo nieprawdziwych danych, jakie podał w oświadczeniu majątkowym miejski radny Dariusz Wesołowski.
Nieprawidłowości mają dotyczyć oświadczeń majątkowych złożonych w latach 2012 – 2015, w których radny Dariusz Wesołowski podobno nie wykazał kwoty około 180 tysięcy złotych. Zawiadomienie zostało złożone pod koniec kwietnia, a obecnie prokuratura prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Czy zawiadomienie o rzekomym popełnieniu przestępstwa to druga odsłona konfliktu, jaki od dłuższego czasu trwa pomiędzy Kuźniewiczem a Wesołowskim? Przypomnijmy, że jakiś czas temu zastępca przewodniczącego Rady Miasta, na podstawie pisma od mieszkańców Włocławka, przekazał do prokuratury informację o prawdopodobnych nieprawidłowościach w Miejskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej. Po zbadaniu sprawy prokuratura uznała, że szefostwo spółki nie przekroczyło swoich uprawnień i sprawę umorzyła. Prezes MPEC skrytykował Wesołowskiego za donos i stwierdził, że była to próba zdyskredytowania działalności spółki i jego osoby. Ten z kolei tłumaczył podczas spotkania z mediami, że osoba publiczna, która posiada jakąkolwiek wiedzę na temat możliwości popełnienia przestępstwa, powinna to zgłosić odpowiednim organom. Tak też postanowił uczynić Kuźniewicz, kiedy w oświadczeniach majątkowych miejskiego radnego, doszukał się rzekomych nieprawidłowości.